Witam chciałbym się doradzić czy przepływomierz zaniżający masy powietrza ma wpływ na spalanie. Jakieś 3 miesiące temu czyściłem całą przepływkę bella zbierała się o wiele lepiej, potem zmieniłem termostat spalanie w granicach 5,8 l ropy. Jednak przypadkiem przy zmianie termostatu zalałem miejsce osadzenia wtyczki przepływki płynem chłodniczym. No i potem pojawił się problem, masy powietrza są dość mocno pozaniżane a spalanie nie chce zejść < 7,5 l ropy. Auto też słabo się zbiera tzn. jak wejdzie na obroty to jest ok ale mułowacie dochodzi do tych obrotów. Z ciekawości wsadziłem przepływkę z Fiata Stilo 115 KM, no i auto zbierało się o wiele lepiej ale nie sprawdziłem spalania. Moje pytanie brzmi czy przez walniętą przepływkę spalanie może wzrosnąć (chodzi mi o przypadek kiedy zaniża masy powietrza, kiedy by zawyżał było by to dla mnie logiczne). Dzięki z góry za pomoc.