Po odpaleniu zimnego silnika pracuje ładnie przez pierwsze około 10 sekund, po czym zaczyna byc slychac charakterystczne cykanie, cos jak klepanie zaworów. Trwa to nastepne 20, 30 sek, po czym cichnie. Po 2,3 minutach, gdy zaczynam jechac tez slychac dosc twarda prace przy przyspieszaniu (to cykanie, ale cichsze niz na postoju). Po złapaniu temperatury przez silnik uspokaja sie.
Klekocik zalany Mobilem 5W/50. Na wczesniejszym oleju (fabryczny z pierwszego zalania) było to samo. Silnik ma 10 tys km przelotu
Czy Wasze JTDm i M-Jety tez tak pracuja i czy jest to normalne?