Podniesienie mocy, a sprzęgło.

[Jfuel]

Witam.
Mam Alfę Romeo 159 1.9 8V 2006 r sedan. Chciałbym zapytać, czy podniesienie mocy, do 140, 150 bądź nawet 160 koni przyczyni się do uszkodzenia sprzęgła i koła dwumasowego? Dodam, że raczej nie mam zamiaru zmieniać biegów jak rajdowiec, zależy mi na sprawnym przyspieszaniu. Staram się raczej płynnie jeździć bez szaleństw. Sytuacja jest dziwna, bo mam 190k przebiegu, auto od sierpnia, a w zasadzie sprzęgło sprawdza się ok. Ostatnio w te morzy usłyszałem jedynie delikatne stukanie od strony kierowcy. Po rozgrzaniu silnika nie odnotowałem żadnych usterek. Zastanawiam się czy taka operacja jak podniesienie mocy nie zmusi mnie do wymiany kompletnego sprzęgła z "dwumasą".
Pozdrawiam

[arquadiusy]

jak program bedzie robiony z głową to nic nie powinno sie stać , niektóre 8v w serii dostawały bonusy i wychodzilo na hamowni kolo 140hp wiec bez obaw .
A najprosciej bedzie sprawdzic sprzeglo na hamowni , na wykresie bedzie ladnie widac czy slizga czy nie

[Jfuel]

Dzięki za odpowiedź. Moim zadaniem jest więc poszukać dobrych fachowców z hamownią w okolicach Bydgoszczy.

[siewcu]

ale bzdura z tą hamownią... wystarczy normalny mechanik który przejedzie się po ulicy i będzie wiadomo. żadnej hamowni do tego nie trzeba...

[arquadiusy]

ale bzdura z tą hamownią... wystarczy normalny mechanik który przejedzie się po ulicy i będzie wiadomo. żadnej hamowni do tego nie trzeba...

miałem na myśli delikatne ślizganie które nie zawsze wyczuje sie pod nogą , a na wykresie to widać od razu .

[siewcu]

jeśli wsiądzie ktoś kto ma pojęcie to dużo zauważy na drodze, jechanie na hamownię w celu sprawdzenia sprzęgła to kompletny debilizm. a w sumie to przy okazji wrzuć dla innych wykres auta ze ślizgającym się sprzęgłem, niech zobaczą

[Jfuel]

Niemniej jednak i tak przed przystąpieniem do modyfikacji mapy silnika, auto jest poddawane ogólnemu sprawdzeniu stanu technicznego prawda? Szczerze przyznam, że jestem nieco zagubiony... Nie wiem czy przystąpić do podniesienia mocy, czy na razie odpuścić i przygotować środki finansowe do KOSZTOWNEJ wymiany sprzęgła i koła dwumasowego. Słyszałem wiele opinii, że przy moim przebiegu to "już czas". Co do jazdy, tak jak wspominałem nie odnotowałem żadnych defektów jeśli chodzi o pracę sprzęgła.

[kylo1986]

Teoretycznie jest sprawdzany, ale papraje ci na zdychającym motorze gotowca wgrają
190 tysiecy przebiegu i już czas na kosztowna wymianę sprzęgła i dwumasy, tak?????
W moim przypadku dwumas ma 245 tysięcy na karku i jest fabryczny, sprzęgło jest już trzecie na nim, na różnistych programach jeździ od ponad 120 tysięcy kilometrów.
I taka ciekawostkai, przy pierwszym modzie u starego właściciela na 150 kilka kuni zostało teoretycznie wymienione sprzęgło- na najmocniejsze ściągane z Niemiec na zamówienie (tak tłumaczyła mu osoba montująca żdzierajac z niego kupę kasy), padło mi przy 180 kilku tysiącach, jak się okazało było to najtańsze sprzęgło z Intercarsu, czyli na programie +40 KM auto zrobiło 60 tysięcy kilometrów, tak wiec jak ci nic się nie dzieje to nie ma sensu wymieniać czegoś co jest dobre. Poza tym cena nie jest ogromna

[Jfuel]

Słyszałem coś o 3 tysiącach złoty za komplet. Mało to to nie jest... chociaż zależy dla kogo. Zdecyduję się na remap, tylko pytanie brzmi gdzie i u kogo w mojej okolicy...

[arquadiusy]

Słyszałem coś o 3 tysiącach złoty za komplet. Mało to to nie jest... chociaż zależy dla kogo. Zdecyduję się na remap, tylko pytanie brzmi gdzie i u kogo w mojej okolicy...

Jak chcesz taniej to oddaj dwumase do regeneracji a sprzegło do obicia np kevlarem , ale nie możesz zakładać najgorszego