Nie rozumiem, dlaczego miałyby pojawić się wycieki. Na zimnym silniku nie powinno ich być aż do -20°C, bo do tej +/- temperatury płyną oba tak samo, 5W czy 10W. Przy roboczej - oba mają tę samą temperaturę, ciśnienie i zwykle też lepkość, więc jeden musiałby rozpuścić uszczelki, żeby coś ciekło.
Jeżeli chodzi o wypłukanie osadów i nagarów, to powinien to robić każdy olej, bo w każdym są detergenty, żeby syf z silnika ściągnąć, jak i dyspersanty, żeby ten ściągnięty brud po całym oleju równomiernie rozprowadzić, żeby się zatory w kanałach nie tworzyły.
A co do tego, że 10W jest od 5W "gorszy", to się nie zgodzę, bo piękne full-syntetyki mogą mieć taką lepkość (10W znaczy), a występują też mocno średnie semi-syntetyki w 5W (np. zdecydowana większość tego, co jest na stacjach dostępne).