Dalej walczę w temacie, dziś pojeździłem żeby zagrzać turbinę, podjechałem pod dom i nie gasząc silnika zdjąłem wężyk z zaworka overboost do turbiny. Podłączyłem ręczną pompkę vac i sprawdziłem jak pracuje sztanga. Delikatnie zmniejszałem lub zwiększałem podciśnienie od 0 do -0,6bar, sztanga chodzi w całym zakresie nie widać żeby się coś przycinało. Delikatne zmiany podciśnienia powodowały delikatne zmiany wysterowania gruszki, można było ją ustawiać co 1mm.
Wiem że to może nie oddaje tego co dzieje się w trakcie dynamicznej jazdy i zgodzę się że przeładowanie przy bucie może wystąpić, ale nie rozumiem dlaczego podczas spokojnej jazdy która trwa 10-15 sekund turbina ciągle pompuje na górkę.
Za zaworem, czyli na turbinie zawór ładnie utrzymuje 0,6bara, natomiast przed zaworem, pompa vac ma ok. 0,85bara podciśnienia.
Zauważyłem też jeszcze kolejną rzecz, przy normalnym spokojnym przyspieszaniu, np. 3 bieg i tak z 50 do 60-70km/h spalanie chwilowe mocno leci do góry na 12-15L. W sumie nigdy na to dokładnie nie patrzyłem, ale wydaje mi się że kiedyś było bardziej spokojnie, normalne że rosło ale nie o tak dużą wartość.
Umówiłem się już na wizytę u kolegi @sdero, może tam coś wyjdzie.