Witam serdecznie.
Może ktoś może coś poradzić. Po wizycie w sklepie, po powrocie na parking, nie mogę uruchomić samochodu - Alfa Romeo 147 1,6TS 105KM. Mam go od nowości, przejechane 160 tys. km. Ma już trochę wiosenek, ale zadbany i wygląda ładnie.
Objawy:
- Rozrusznik kręci - silnik nie odpala.
- Po przekręceniu kluczyka w pozycję MAR mruga kilka razy lampka CODE, po czym zapala się na stałe.
- Lampka CHECK ENGINE miga bardzo szybko krótkimi błyskami (kilka razy na sekundę).
Było późno, ciemno i zrobiło się bardzo zimno. Zostawiłem samochód na parkingu i powróciłem do niego dnia następnego rano.
- Przez noc sam się nie naprawił.
- Spróbowałem kluczyka zapasowego - bez zmian
- Odpiąłem akumulator na kilka minut - dalej tak samo
- Rozłączyłem i ponownie połączyłem wszelkie dostępne złączki elektryczne, zarówno w przy silniku i sterowniku silnika, jak i wewnątrz kabiny przy bezpiecznikach pod kierownicą - bez zmian.
- Sprawdziłem miernikiem wszystkie bezpieczniki pod kierownicą i w skrzynce na akumulatorze - wszystkie sprawne.
- Posiadając fabryczny Electronic Key Code, spróbowałem procedury awaryjnego uruchamiania. Nie da się - lampka CHECK ENGINE cały czas miga gęsto, nie reaguje na naciskanie pedału gazu - nie da się wprowadzić kodu.
- Podłączyłem do gniazda serwisowego interfejs OBD - USB, a do niego laptopa z programem Multiecuscan. Tego zestawu używałem już wcześniej, przeglądając rejestr błędów i diagnozując jakieś drobne usterki.
Tym razem nieprzyjemny objaw. Próba połączenia ze sterownikiem ENGINE za każdym razem kończy się komunikatem CONNECTION ERROR!. Próby połączenia się z innymi sterownikami takimi jak, Body, Wskaźniki, Drzwi, Klimatyzacja, przebiega bez problemu.
W sterowniku Klimatyzacji dwa błędy nie dające się skasować (bo wciąż aktywne): błąd temperatury płynu chłodzącego, błąd obrotów silnika.
Jeszcze jedna, być może pomocna informacja: jakieś dwa kilometry przed dojechaniem do tego sklepu, zwolniłem aby się przyjrzeć czemuś z boku ulicy i kiedy chciałem przyspieszyć ponownie, na jakieś dwie sekundy silnik jakby zgasł i ponownie się uruchomił, a na tą krótką chwilę zapaliła się lampka CHECK ENGINE. Zapamiętałem to, bo to było dziwne. Ale potem jechałem bez problemu, aż do zatrzymania na parkingu.
Wcześniej w historii tego pojazdu nie było takich problemów.
Jeśli ktoś mógłby zinterpretować wskazania lampek i ma jakiś pomysł na naprawę i uruchomienie mojego samochodu, to byłbym bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
Darek