Mam 166 2.0 ts
Od wczoraj mam dziwny problem.Lewarek zmiany biegów zrobił sie "miekki" dotychczas byl mocno sprezynujacy biegi ladnie wchodzily.Teraz skrzynia stracila precyzje,biegi nadal wchodzą ładnie ale ciezko trafic we wlasciwe polozenie biegu.W dodatku skrzynia nie "odbija" tak jak poprzednio.Znajomy twierdzi ze pekla jakas sprezyna stabilizujaca drazek??Ktos ma pomysl jak sie do tego dobrac?Jak rozebrac okolice drazka?Co moze byc przyczyna dziwnego zachowania drażka?.Olej w szkrzyni sprawdzilem,skrzynia nie blokuje sie i nie zgrzyta tylko ciezko trafic i zapiac biegi.....