Ciekawa sprawa, już miałem zamawiać panel a tu niespodzianka pokrętło od kierowcy zaczęło działać. Na początku w ogóle nie reagowało, później mogłem tylko zwiększyć temp. a teraz działa w 100%
Ciekawa sprawa, już miałem zamawiać panel a tu niespodzianka pokrętło od kierowcy zaczęło działać. Na początku w ogóle nie reagowało, później mogłem tylko zwiększyć temp. a teraz działa w 100%
Widzę że ciężki temat oddzielić elektronikę od obudowy w tym panelu... Ale myślę że jakoś dam radę. Pytanie jak zdjąć same pokrętła z przodu by nic nie połamać? Pytam ponieważ szykuję się do zrobienia hydrografiki... Pozdr Paweł
::::::: I am IN LOVE with trance! ::::::: Moja włoszka :::::::
dzięki wielkie za odpowiedź dam znać w swoim temacie o poczynaniach
Odkopuje nieco kotleta, ale skoro ja tu trafiłem szukając tej porady to i pewnie ktoś jeszcze trafi więc jak to się pisze dla potomnych:
Panel klimy da się mało inwazyjnie rozdzielić front od elektroniki, wystarczy te czarne kropki widoczne na tle białego plastiku na jednym ze zdjęć oderwać, ja delikatnie podważałem wkrętakiem i same odskakiwały bez problemu.
Potrzebowałem rozebrać do naprawy blaszki, konkretnie plastiku który to trzyma, która przytrzymuje pokrętło żeby nie latało luźno (tworzy to charakterystyczne terkotanie/przekakiwanie)
Jeszcze nie wiem jak to będzie po złożeniu wyglądało, ale jakby co zaleję otwory odpowiednio klejem żeby przytrzymać panel na miejscu, te plastikowe kołeczki trzymały tak słabo że pokusiłbym się o stwierdzenie że klej na gorąco będzie wystarczający żeby to przyłapać z powrotem