Szczerze to jeżdżę tak od około roku, ciągle jest tak samo, nic się nie pogarsza, dużo tras robię, nogę mam ciężką i zupełnie nie jest to uciążliwe i rzadko się zdarza. Jakby to robił to raczej dla spokoju wewnętrznego Na razie muszę pomyśleć czy robić tą do końca i wszystko czy jednak pokusić się o gta