Od ilu obrotów wam ciagnie alfa to znaczy ze da sie odczuć takie jakby lepsze przyspieszenie bo u nie aż jak dojdzie do 5 tys, czy tak jest dobrze czy raczej cos nie tak ?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Od ilu obrotów wam ciagnie alfa to znaczy ze da sie odczuć takie jakby lepsze przyspieszenie bo u nie aż jak dojdzie do 5 tys, czy tak jest dobrze czy raczej cos nie tak ?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Kolego wczystko zależy od silnika 1.6 TS ma górę przy 4.7 k
1.8
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
U mnie od około 3 tys ale też myślę, że to ciut późno
U mnie po przekroczeniu 3tys. a max moment mam przy 3,5tys. w 1.8TS powinno być podobnie. Najprawdopodobniej wariator masz do wymiany.
Można sam wariator czy trzeba cos więcej
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mechanikiem nie jestem ale wydaje mi się że wariator zmienia się z rozrządem ale to musiałby potwierdzić ktoś o większej wiedzy. No i nie jest powiedziane, że to na 100% to.
Wymiana wariatora wiąże się z wymianą paska rozrządu, wiec i rolki powinno się wymienić, także wymienia się go w zasadzie razem z rozrządem.
U mnie pierwsze "kopnięcie" czuć przy 3k rpm, ale na prawdę idzie od 4,5-5k rpm, z tym ze u mnie na pewno przepływka do wymiany, wariator sprawny ale już zaczyna o sobie dawać znać.
Obecnie: Alfa Romeo 156 2.5V6 Rosso Proteo
Wcześniej: Alfa Romeo 156 2.0TS Blu Cosmo
Odpalam do nieraz słuchać jak by to był diesel. Ale potem już normalnie. Ile można przejechać mniej więcej kilometrów, bo chyba od ostatniej wymiany rozrzadu minęło jakieś 42 000 km
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Kolego skoro słychać "klekot diesla" po odpaleniu to na 99% wariator Dla 1.6 TS producent deklaruje wymianę nawet co 120 000 km, ale znam przypadki zerwania paska już po 40 000. Myślę że z 1.8 będzie podobnie dlatego nie ma co ryzykować i pora się za to zabrać. Nie są to przeca znowu aż tak wysokie koszty