Szukam podpowiedzi na forum i znajduję różne podobne tematy... jednak w żadnym znalezionym nie da się doszukać odpowiedzi na mój problem .
Najprościej i najkrócej aby nie pisać żali Matki boskiej pod krzyżem. Alfidło odpala za 2 razem
, nie zawsze ale powiedzmy w 80 % przypadków .
Za pierwszym razem po przekręceniu kluczyka słychać takie : "tyyyyk" rozrusznik nie kręci , cofam kluczyk przekręcam ponownie i odpala ... Oczywiście rozrusznik kręci szybciutko i bardzo ładnie odpala na dotyk , ponieważ został zregenerowany . Dostał praktycznie wszystko nowe (cewka , elektromagnes , koszyk ze szczotkami , tulejki ) .
Wcześniej miałem niekiedy takie sytuacje ale obwiniałem za to padający rozrusznik , który ostatecznie jakoś ponad tydzień temu przestał się odzywać kompletnie i nie dało się odpalić auta .
Po demontażu faktycznie nie dawał znaków życia , nie było go słychać nawet aby się załączał, a szczotek już tam dawno nie było... profilaktycznie wymieniłem też resztę jw.
Spotkał się kiedyś ktoś z takim przypadkiem? .