156 jtd, gaśnie nagle (od czasu do czasu)

[andrzejbst]

Witam,

chciałbym się podzielić problemem trapiącym moją 156 (2004r, JTD, 140km).
Wczesną jesienią samochód trochę długo kręcił a po odpaleniu i przejechaniu kilkunastu metrów potrafił zgasnąć. Zdarzyło mi się to 2,3 razy. Wizyta u mechanika nie wykryła żadnych widocznych problemów, nie było też żadnych błędów w komputerze. Mechanik posprawdzał przewody od paliwa i jakoś problem zniknął. Wrócił nagle pod koniec grudnia, z tym że auto zgasło po przejechaniu kilkunastu kilometrów (normalna jazda, nie przyśpieszałem). Ale odpaliłem i pojechałem dalej.
Od tamtej pory silnik zgasł jeszcze parę razy. Zdarzyło się to i na postoju, kilka sekund po odpaleniu (była nawet seria, że 3 razy zgasł pod rząd), jak i podczas wolnej jazdy (po parkingu) kilkanaście sekund po wyruszeniu w drogę. Nie mogę znaleźć żadnej zależności, jednego dnia jest ok, drugiego auto gaśnie. Z innych okoliczności:
- po incydencie nie pali się kontrolka wtrysku, na wyświetlaczy pojawia się na chwilę komunikat low oil pressure
- odpala potem bez problemu, w chwilę moment
- tak jak wspominałem, mechanik który sprawdzał auto na jesieni, mówił że na kompie nie było żadnego błędu. Czy po tej zimowej serii coś się zapisało, nie wiem
- egr był czyszczony kilka miesięcy temu
- tankuje raczej dobre paliwo (Statoil, BP)
- w czasie jazdy wyczuwam dość często chwilowe (1,2 s) spadki mocy, trudno to opisać, przyśpieszam i auto jakby przez chwile traciło moc (i nie chodzi mi o turbodziurę)
- niejako w tym samym okresie miałem problemy z immobilizerem (mróz, wilgoć), nie gasła lampka musiałem próbować kilka razy. Teraz, jak jest na + problem zniknął, ale tym tez się będę musiał zająć
- autem trochę telepie przy gaszeniu (tym normalnym), ale skrzynia biegów, sprzęgło chodzą ok

I czy ktoś z Was, drodzy koledzy ma pomysł co za czort? Oddam auto do mechanika, ale nie uśmiecha mi się po kolei wymieniać wszystkich części, które pojawiają w kontekście tego typu wątków na forum. Bo znając te auto, mam niedobre przeczucie, że niekoniecznie może to pomóc.

[norbert007]

Jeżeli gaśnie po nagrzaniu, a po wystygnięciu odpala to może być uszkodzony czujnik wału korbowego.

[Matis_FG]

Jak gaśnie na ciepłym silniku to jest uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu. Szczytaj kod błędu z MESa, wyjdzie jak na dłoni.

[andrzejbst]

Jeżeli gaśnie po nagrzaniu, a po wystygnięciu odpala to może być uszkodzony czujnik wału korbowego.

Jest raczej na odwrót. Zazwyczaj gaśnie niedługo po uruchomieniu i odpala zaraz po tym bez problemu.

[Matis_FG]

Jest raczej na odwrót. Zazwyczaj gaśnie niedługo po uruchomieniu i odpala zaraz po tym bez problemu.

To są też objawy czujnika położenia wałka rozrządu. Z czasem będą się nasilać i będzie to się działo coraz częściej. Poczytaj o tym, temat był już wałkowany na forum. A dla pewności podłącz kompa

[michal_lc4]

Dziwne że mechanik nie miał żadnych błędów na kompie. Jak zgaśnie podłącz kompa bo przede wszystkim po tym (odczycie błędu) można dojść co jej dolega. Niemożliwe żeby nic się nie zapisało. Kolega wyżej powróżył na czujnik wałka... ja Ci mogę powróżyć na chwilę obecną regulator ciśnienia na pompie CR, pompę paliwa lub w najbardziej optymistycznej (najtańszej) opcji, przekaźnik pompy paliwa, a lubią one szwankować.

[Matis_FG]

Dziwne że mechanik nie miał żadnych błędów na kompie. Jak zgaśnie podłącz kompa bo przede wszystkim po tym (odczycie błędu) można dojść co jej dolega. Niemożliwe żeby nic się nie zapisało. Kolega wyżej powróżył na czujnik wałka... ja Ci mogę powróżyć na chwilę obecną regulator ciśnienia na pompie CR, pompę paliwa lub w najbardziej optymistycznej (najtańszej) opcji, przekaźnik pompy paliwa, a lubią one szwankować.

Powróżyłem z własnego doświadczenia i z 2 aut jakie miałem w JTD

[michal_lc4]

Ja też

[mariatchi]

Jeżeli nie ma błędów, to problem może być np. po stronie zasilania pompy w zbiorniku, przekaźnik lub przewody od przekaźników przed akumulatorem?

[michal_71]

Ten sam problem spotkał mnie dwa tygodnei temu, -17 degC, auto odpaliło bez problemu, przejechałem ~5km i zgasło, przy okazji sygnalizując "engine oil pressure low" na infocenter. Nie chciało odpalić przez ~1min(rozrusznik kręcił normalnie) po czym odpaliło i wszystko jest ok. Na kompie brak błędów...