Witam,
Mam problem ze swoją Bellą (156 SW 1.9 150KM, 2005r). Otóż jest to stosunkowo nowy nabytek (jest ze mną tydzień czasu) i od momentu zakupu nie działały wycieraczki. Poprzedni właściciel (osoba prywatna) powiedział, że powodem są manetki. Jednak wczoraj oddałem Alfę do elektryka z manetkami, które dorzucił mi sprzedawca. Okazało się, że manetki są z innego modelu (starszego?) - nie posiadają tempomatu, oraz przycisku na lewej manetce niezbędnego do manewrowania komputerem. Podłączył jednak wycieraczki i niestety też nie ruszyło się. Dzisiaj rzucił okiem na bezpieczniki i kostki przy bezpiecznikach (wszystko okej, bezpiecznik sprawny, nieprzepalony).
Co ciekawe, w momencie zakupu, moja Narzeczona na zapłonie patrzyła, czy rzeczywiście wycieraczki nie działają i ruszyły się, płyn również psiknął na szybę. Obecnie zauważyłem, że nie działa pompka od spryskiwaczy (jest płyn, ale nie psika na szybę, nie słychać też w ogóle chęci podjęcia próby psiknięcia).
W czym może być problem? Elektryk nastraszył mnie, że będzie potrzebne rozłożenie całego kokpitu, bo według niego `przetarł się gdzieś kabelek`.
Czy ktoś miał podobną sytuację? Może ktoś mógłby jakoś pomóc?