Mam problem z kierunkowskazem lewym oraz światłem stopu. Szukałem na forach podobnych problemów, znalazłem spisy o przerywaczach, jednak niczego podobnego do mojego problemu nie znalazłem. Zaledwie jeden wpis na innym forum jednak użytkownik który go popełnił nie opisał i nie odpowiedział o co chodziło. Do rzeczy.
Na początku, kiedy włączałem lewy kierunkowskaz, cały czas mrugała mi kontrolka spalonej żarówki na desce. Sprawdziłem natychmiast o co chodzi, jednak wszystko było w porządku, wszystkie żarówki pracowały. Postanowiłem dojechać do domu. W trakcie jazdy, kiedy kolejny raz włączyłem lewy kierunkowskaz, przerywacz bardzo szybko pracował, około 2x szybciej niż normalnie.
Dojechałem do domu i postanowiłem sprawdzić o co chodzi. Oto co ustaliłem (dotyczy wyłącznie lewego kierunku, prawy OK):
- kierunkowskaz pracuje 2x szybciej zarówno przód jak i tył, dodatkowo z tyłu nie mruga światło kierunkowskazu, tylko lewe światło stop;
- kiedy wcisnę hamulec, kierunkowskaz lewy zarówno przód jak i tył pracuje dużo wolniej niż normalnie, ponadto lewe światło stop delikatnie się jarzy a kierunkowskaz z tyłu świeci światłem ciągłym (pozostałe światła OK);
- Przy wciśniętym hamulcu na desce wyświetla się kontrolka spalonej żarówki, przy niewciśniętym mruga w rytm kierunkowskazu światła lewego.
Rozebrałem tylne światła ale wszystko jest OK. Styki przeczyszczone, żarówki podmienione, nawet zmieniłem gniazda z prawego na lewe i odwrotnie, by ustalić czy może to wada gniazda - wynik negatywny. Rozebrałem i wyczyściłem również przerywacz (mimo tego, że był czysty), nie wymieniałem go jednak, tylko zamontowałem ponownie.
Mam swój typ, jednak chcę przed wizyta u elektronika jeszcze Was dopytać by nie okazało się, że wydam pieniądze a przyczyna jest śmiesznie prosta do naprawienia. Czy ktoś miał podobny problem (wiem że to się zdarza, wczoraj na spacerze z żoną widziałem 156 przed liftem w której również lewy kierunkowskaz zastąpiło światło stop)? Jak go zlikwidować? Co ewentualnie mógłbym dodatkowo sprawdzić?