Witam, spisałem numery z katalizatora w swojej belli i okazało się że katalizator jest warty 620 zł. Chciałbym go sprzedać bo potrzebuje pilnie pieniędzy, czy mogę wstawić zamiast kąta strumienice bez żadnych konsekwencji dla silnika?
Witam, spisałem numery z katalizatora w swojej belli i okazało się że katalizator jest warty 620 zł. Chciałbym go sprzedać bo potrzebuje pilnie pieniędzy, czy mogę wstawić zamiast kąta strumienice bez żadnych konsekwencji dla silnika?
jeśli sonda jest przed katem to bez problemu możesz.
Kurcze, kojarzy mi się to z tym: sprzedam nerkę, bo potrzebuję pilnie pieniędzy...
Kiepsko, bo będzie ci kopcił i śmierdział jak stare Ikarusy...
Będzie śmierdział, kopcił nie będzie jak zdrowy. Moja nie ma kata (nie sprzedałem, był wypalony więc oddałem mechanikowi) i nie dymi nawet przy mocniejszym butowaniu.
ja w 147 też nie mam katów i nic nie widać i nie czuć![]()
Przegląd bez problemów. Puszka została, wydłubany wkład. A do Paryża i tak bym chyba nie wjechał - za stara Paskuda już jest.
Co nie zmienia faktu, że jak będę robił wydech to wstawię jakiś uniwersalny katalizator, bo mi trochę głupio jeździć bez. Chyba, że się wcześniej sprzeda, ale się nie zanosi![]()
Ja też od dłuższego czasu planuje wyciąć kata ale mi nie idzienie wiem czy zamiast tej puszki wstawić rurę czy po prostu rozciąć kat i wyjąć zawartość.
w przypadku zostawienia starej puszki po katalizatorze może ona rezonować i wydawać dziwne dźwięki...rura prosta jest w przypadku aut z turbo bardzo dobrym rozwiązaniem pozwalającym turbinie wcześniej wstać a głośność zostanie i tak taka sama bądź niewiele się zmieni, jeśli chcemy mieć cisze jak ori to wstawić puszkę rozprężna która zniweluje dźwięk i będzie podobna do kata wiec na przeglądzie będzie ok
ja u siebie planuje wyciąć katalizator z racji podkręcania mocy w 105 turbo będzie po prostu wcześniej wstawać i wyżej ciągnąc
W moim wypadku został usunięty , ponieważ był tak zapchany że spaliny nie wydobywały się w odpowiedniej ilości , co skutkowało trybem awaryjnym . Za pierwszym razem zabiło mi turbo .
Na szczęście , w końcu udało się zdiagnozować problem , i w tej chwili auto jest dynamiczne jak nigdy dotąd .
Dodam jeszcze , że końcowy tłumik został wymieniony na nowy zamiennik .
Jest troszkę głośniej , ale nie ma mowy o jakimś nadmiernym kopceniu .