Ok ale trochę koszt wymiany mnie przeraża ;/ A czy wysprzęglik/pompa sprzęgła (to co jest przy pedale) może być winne tego że sprzęgło się ślizga albo tak wysoko łapie ? wydaje mi się puszcza mi tam trochę płyn
Ok ale trochę koszt wymiany mnie przeraża ;/ A czy wysprzęglik/pompa sprzęgła (to co jest przy pedale) może być winne tego że sprzęgło się ślizga albo tak wysoko łapie ? wydaje mi się puszcza mi tam trochę płyn
Sprzęgło się skończyło i do roboty je masz. Ja bym zrobił wszystko, w komplecie masz pewność i spokój, że nic się nie zepsuje. A ile drożej przy całym koszcie...
Wkładałem Valeo do 145 1.6 ts i po 70 000 km okej jest, już nie u mnie ale u znajomego. Co więcej. Mi ostatnio się ślizgało sprzęgło, i to o dziwo po wymianie oleju na motula. Mam delikatny wyciek ze skrzyni i nie wiedziałem jaki olej był zalany, a było go troszeczke za mało to myślę wymienię nie będę dziadował. W IC nie mieli oryginału więc wziąłem motula. Wiem, że to na 99% bez związku, ale zaczęło mi się ślizgać sprzęgło. Jak dawałem na 2 w dupe, potem szybka przepinka na 3 bieg i nagle wuuuuuu a tu się nie jedzie przez chwile co więcej, mam w domu sprzęgło kompletne to mówie kij tam dzień roboty i wymienione (już to przerabiałem choć specem nie jestem), ale przegoniłem te 140KM po autostradzie z krakowa do rzeszowa na odcięciu (wierzie lub nie ale nawet na chwile mi nikt nie wyjechał żebym musiał gaz puszczać). Nazajutrz już w domu jechałem do sklepu, potem gdzieś na miasto i ze świateł startowałem koło 2.0 w e36 i patrzcie się, alfa uznała że jak wyścig to się ślizgać nie będzie... od tamtej pory (przeszło miesiąc) problemów brak...