156 2.5 V6 interpretacja wykresow, lambda, przeplywka.

[wasyl]

Witam.

Zalaczam kilka skanow z programu. Prosze o pomoc. Chyba dwie lambdy sa niesprawne ? Tylko ktore to sa i ktore konektorki sa od nich pod maska. Sprawdzalem opornosc dla grzalek w dwoch konektorach w puszce obok ecu, obie grzalki sprawne okolo 9,5 oma.

[wasyl]

Przepraszam za pierwotny post z filmikami

[slavol]

Masz jakieś błędy że pytasz? Pre cat to przed katalizatorem, after cat to te za. Mniemam że masz cztery. Pracują w swoim zakresie i nie bardzo wiem czego szukasz.
Oporność grzałek też w normie.

[wasyl]

Tak, byl blad lambdy pre cat i bylo z dopiskiem "no signal". Byl tez blad grzalki tej lambdy. Moze kabelki ? Jakies zwarcie. Bede obserwowal. Poprzedni wlasciciel mowi, ze check wyskakiwal sobie przypadkowo. Sprawdzilem miernikiem konektorki przy ecu, wszystko tam gra. Jutro sprawdze te pod rura dolotowa, one chyba sa od tych lambd w kolektorach.

A te wykresy sond diagnostycznych, pod autem, jak je interpretowac ? Bo mocno sie roznia.

[maly85]

Tak, byl blad lambdy pre cat i bylo z dopiskiem "no signal". Byl tez blad grzalki tej lambdy. Moze kabelki ? Jakies zwarcie. Bede obserwowal. Poprzedni wlasciciel mowi, ze check wyskakiwal sobie przypadkowo. Sprawdzilem miernikiem konektorki przy ecu, wszystko tam gra. Jutro sprawdze te pod rura dolotowa, one chyba sa od tych lambd w kolektorach.

A te wykresy sond diagnostycznych, pod autem, jak je interpretowac ? Bo mocno sie roznia.

Sprawdź sobie odmy i wszystkie gumowe rurki te co idą od kolektora ssącego do pokryw zaworów, tą malutką rurkę tez.

Ja miałem dokładnie ten sam problem z sądami. Wymieniłem dwie przednie lambdy i dalej to samo a na końcu okazało się ze dwie rurki te rurki co są na zdjęciu były sparciały i popękane Po wymianie wszystkie kłopoty z sondami ustały

[wasyl]

Sprawdze, dzieki.

[slavol]

Sprawdzić możesz nie zaszkodzi ale to nie będzie to. Nierówna praca silnika, większe spalanie, dymienie takie były by objawy.
Sam sobie odpowiedziałeś na problem:

Tak, byl blad lambdy pre cat i bylo z dopiskiem "no signal". Byl tez blad grzalki tej lambdy. Moze kabelki ? Jakies zwarcie. Bede obserwowal. Poprzedni wlasciciel mowi, ze check wyskakiwal sobie przypadkowo

Najpewniej kable są przerwane przy sondzie.

[maly85]

Sprawdzić możesz nie zaszkodzi ale to nie będzie to. Nierówna praca silnika, większe spalanie, dymienie takie były by objawy.
Sam sobie odpowiedziałeś na problem:



Najpewniej kable są przerwane przy sondzie.

Miałem identyczny problem. Co jakiś czas a w szczególności gdy wyjechałem na autostradę to 100% wyskakiwał błąd. Przy normalnej jeździe błąd wyskakiwał gdy silnik się nagrzał.
Żadne z tych objawów czyli " Nierówna praca silnika, większe spalanie, dymienie" nie nie były odczuwalne w moim przypadku.
Wymieniłem dokładnie tą rurkę i kłopot znikł.
(Ale nie śmiem przeczyć ze w tym przypadku to mogą być kable czy cuś ) ;-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[slavol]

Co jakiś czas a w szczególności gdy wyjechałem na autostradę to 100% wyskakiwał błąd.

Ale jaki błąd? Składu mieszanki czy "brak sondy". Jak nieszczelność w dolocie (więcej tlenu niemierzonego przepływką) może spowodować "no signal" z sondy lambda? I w dodatku sporadycznie.
Do tego brak grzania kiedy omomierz kolegi wskazuje poprawny opór. Ewidentnie coś z kablami.

[wasyl]

Dzisiaj jezdzilem [notranslate]Alfa[/notranslate] drugi raz po zakupie, bledy skasowalem. Check sie nie pojawil. Jutro wepne laptop i zobacze czy tam cos jest.

Kolego maly85, poznaje twoja belle Byla na pistonheads chyba. Tez mnie zainteresowala, ale cos mnie do niej zniechecilo. Nie pamietam niestety co to bylo.

Slavol. Grzalki, omomierzem zmierzylem tylko dwie sondy, te za katami pod autem i tam wszystko gra. Blad dotyczyl sondy w kolektorze, tej przy scianie grodziowej. I to musze pomierzyc. Konektorki sa pod rura dolotu, jak znajde czas to sprawdze opornosc. Z wykresu widac, ze pracuje ok.
Ciekawe czy blad grzalki, wyrzuca z automatu dodatkowy blad samej sondy. Bo bledy byly dwa, samej sondy, no signal, oraz oddzielny - grzalki.