Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 25

Temat: [156][1.9 JTD] Naprawy blacharskie po kolizji

  1. #11
    Użytkownik Alfista Avatar zieloo007
    Dołączył
    05 2009
    Mieszka w
    Racibórz
    Auto
    Była 156 1.9 jtd, jest Toyota Avensis t27 '18
    Postów
    4,144

    Domyślnie

    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    Nie wiem, czy dobrze zrozumiałeś moją wcześniejszą wypowiedź w tym temacie. Ubezpieczyciel nie wypłaci za naprawę kwoty większej niż wartość samochodu przed zdarzeniem.
    to jest oczywiste, żaden ubezpieczyciel nie strzeli sobie w kolano

    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    Zakres uszkodzeń zaś wskazuje, że naprawa (nawet z użyciem części z odzysku) przekroczy owe 3700 zł.
    niby w jaki sposób? skoro części z odzysku to grosze, a malowanie elementu od 200-300zł za szt. Pas przedni np: to koszt 50-80zł, zderzak tylny np: 60-80zł, nadkole 20zł szt (jeśli nie wierzysz, zapraszam do mojego miasta na szrot, tam są 2 alfy)

    Precież to oczywiste, że ubezpieczalnia jakby mogła, to wyceniłaby koszt roboty jeszcze wyzej, nawet 10 tyś zł, ale mogłoby to być już zbyt podejrzane

    Brałem udział w naprawie powypadkowej forda, którego wyceniono po kolizji na kwotę 10.000. Zakład zmieścił się z naprawą i malowaniem do kwoty 9900, a był zniszczony pas tylny do połowy bagażnika, wiec porządnie, gdzie ubezpieczyciel określił stan uszkodzeń, na szkodę całkowitą i wartość wraku na 3000 zł. Robota zrobiona tip top, bez jakichkolwiek śladów.

    Dodać chciałem, ze warsztat naciągnął wartosci robocizny czy malowania o dobre 40%, mnie to nie interesowało, bo ubezpieczyciel sprawcy płacił, ale sam fakt. No i jak pisałem 9900 - ubezpieczyciel musi wypłacić pieniądze za naprawę, po wcześniejszym wykonaniu zdjęć jako dokumentacji.

    Wiec wszystko się da, Twoją alfę tez spokojnie da się zrobić, jeszcze na zawias byś miał.

  2. #12
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    01 2016
    Auto
    mercedes 300 SE, Fiat MW 2,0 20v
    Postów
    274

    Domyślnie

    Cytat Napisał zieloo007 Zobacz post
    niby w jaki sposób? skoro części z odzysku to grosze, a malowanie elementu od 200-300zł za szt.
    Kolego nie neguję, że gdzieś tam można pomalować element za 200, czy 300 zł, ale prócz elementów blacharki masz jeszcze do wymiany:
    - chłodnica wraz z bocznymi osłonami,
    - kondensator klimy,
    - wspornik poprzeczny wewnętrzny i zewnętrzny,
    - pas tylny,
    - odblaski, wzmocnienia, wygłuszenia, itp.
    Do naprawy także jest parę elementów, w tym prostowanie podłużnic i podłogi bagażnika. Jak policzysz ile elementów trzeba przy tym zdemontować i ponownie założyć po naprawie, to okaże się, że z Twoją matematyką nie jest najlepiej...
    specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.

  3. #13
    Użytkownik Alfista Avatar zieloo007
    Dołączył
    05 2009
    Mieszka w
    Racibórz
    Auto
    Była 156 1.9 jtd, jest Toyota Avensis t27 '18
    Postów
    4,144

    Domyślnie

    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    - chłodnica wraz z bocznymi osłonami,
    - kondensator klimy,
    - wspornik poprzeczny wewnętrzny i zewnętrzny,
    - pas tylny,
    - odblaski, wzmocnienia, wygłuszenia, itp.
    - osuszacz od 30zł https://allegro.pl/listing?string=os...a-aut-1-4-0802
    - czujnik ciśnienia klimatyzacji od 30zł https://allegro.pl/listing?string=cz...a-uni-1-4-0802
    - nowa chłodnica klimatyzacji tzw. skraplacz: od 189zł https://allegro.pl/listing?string=sk...a-uni-1-4-0802
    - wspornik poprzeczny wewnętrzny i zewnętrzny, - nie wiem o jakie wsporniki chodzi
    - pas tylny od 70zł https://allegro.pl/kategoria/czesci-...a-aut-1-4-0802
    - odblaski - na szrocie od 10zł/szt https://allegro.pl/kategoria/czesci-...a-aut-1-4-0802
    - wzmocnienia od 20zł https://allegro.pl/kategoria/czesci-...a-aut-1-4-0802
    - wygłuszenia -> grosze na szrocie, m.in maski od 30zł

    Serio nie wykonalne ??


    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    Do naprawy także jest parę elementów, w tym prostowanie podłużnic i podłogi bagażnika. Jak policzysz ile elementów trzeba przy tym zdemontować i ponownie założyć po naprawie, to okaże się, że z Twoją matematyką nie jest najlepiej...
    nie wykonalne faktycznie, na złom z dziadostwem !
    Ostatnio edytowane przez zieloo007 ; 28-08-2017 o 17:59

  4. #14
    Bags
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    Do naprawy także jest parę elementów, w tym prostowanie podłużnic i podłogi bagażnika. Jak policzysz ile elementów trzeba przy tym zdemontować i ponownie założyć po naprawie, to okaże się, że z Twoją matematyką nie jest najlepiej...
    Nie wiem co Ty bierzesz, ale bierz połowę, bo to jakaś masakra jest.
    A Ty to amerykę tym odkryłeś, jakby w alfie nie było podobnego problemu z naprawą jednej rzeczy i rozebraniu innych 5.
    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    Element niedostępny, a zniszczony podlega odtworzeniu (tak jest w zabytkach). Niedostępność zamienników w ofercie nie może stanowić przesłanki do zmiany kwalifikacji z wymiany na naprawę.
    Ja dobrze czytam i dlatego poddaję w wątpliwość zasadność kwalifikacji zderzaków do "NA", w sytuacji, gdy uszkodzenia obejmują podłogę bagażnika i podłużnice. Powinna być wymiana zderzaków i to nie tylko ich poszycia (skorupa), ale także wzmocnień, ślizgów i zaczepów.
    "Co Wy mi tu pierdzielicie o zabytkach Stopczyk" parafrazując Psy Pasikowskiego.
    Więc - posiłkując się Twoją stopką - popatrz na swojego kolegę po fachu, który robił tą wycenę jak na .......(wstaw cokolwiek); bo z całej dokumentacji i tej rozmowy wynika jedno, że z Was tacy spece jak z koziej d zajazd.
    Tu rzeczoznawca widząc "dyndające" i niekompletne zderzaki jednak odfajkował do naprawy. Nie robił wyceny zabytku - bo nie o nich mowa, a i o zamiennikach z rynku wtórnego cymbał zapomniał - patrz pierwsze z brzegu Allegro. ZONK!?!
    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    Nie zgadzam się z taką opinią, bo czym innym jest rzeczoznawca siedzący w kieszeni likwidatora szkody (etat w TU), a czym innym niezależny rzeczoznawca. Ponadto właśnie owe zdrowe zmysły sugerują korzystanie z legalnego i skutecznego dochodzenia pełnego odszkodowania, bo ubezpieczyciel nie wypłaci kasy, póki nie zobaczy kosztorysu naprawy, do którego nie można się przyczepić pod względem merytorycznym. Tak więc najpierw rzetelnie sporządzony kosztorys, potem odwołanie z uzasadnieniem i wezwanie do zapłaty. Jeśli to nie pomaga, to skarga do rzecznika finansowego i pozew sądowy przeciwko ubezpieczycielowi.
    Swój swojego broni czyli łapka łapkę myje, standard znany nie od dziś, czego dowód na Twoim przykładzie już pokazał Zieloo007
    Jak z jednego ubezpieczenia do naprawy są dwie fury, to gdzieś musi ubezpieczyciel wyskrobać na waciki dla siebie, nie ma to tamto.
    Ale tutaj jak widać nie ma jeszcze porównania z wyceną z niezależnego warsztatu, więc jest wolna amerykanka.
    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    Problem w tym, że nie wszyscy wiedzą, jak udokumentować koszt takiej naprawy ubezpieczycielowi. Ale to temat na odrębną lekcję.
    Jak Ci ubezpieczyciel zawija auto na parking, a potem robi takiego gniota załamanemu właścicielowi pojazdu w osobie poszkodowanego, to nie dziwne...

    Schowaj Waść swoją dumę speca do kieszeni i popatrz na to wszystko okiem szarego Kowalskiego. Bo załamać się można czasem, jak się widzi waszą paragrafową nieomylność, mając paradoksalnie o niej równie wysokie pojęcie i doświadczenie.

  5. #15
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    01 2016
    Auto
    mercedes 300 SE, Fiat MW 2,0 20v
    Postów
    274

    Domyślnie

    Cytat Napisał zieloo007 Zobacz post
    Serio nie wykonalne ??
    Uparty jesteś jak koza w marasie. Zauważ, że autor wątku jest z Warszawy (lub okolic) i nie napisał ani słowa, o tym czy potrafi coś wykonać samodzielnie. Szuka warsztatu, a tam fachowcy cenią się nieco bardziej. Po drugie zakup używanych części (z wyjątkiem blacharki) daje taką samą gwarancję sprawności, jak namawianie wędzonego pstrąga do pływania w stawie. Po trzecie naprawa podłużnic, czy podłogi bagażnika, wiąże się z naruszeniem powłok antykorozyjnych tych elementów, a w przypadku wymiany tylnego pasa również tych sąsiadujących (oba tylne błotniki).
    Być może dla rozgarniętego majsterkowicza naprawa takich uszkodzeń to tydzień lub dwa roboty i nieco ponad 1000 zł kosztów, ale w każdym innym przypadku naprawa przekroczy wartość auta.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Bags Zobacz post
    popatrz na to wszystko okiem szarego Kowalskiego.
    Kowalski może sobie patrzeć i niczego nie dojrzy, a rzeczoznawca musi trzymać się przepisów (albo przynajmniej powinien) Dlatego to:
    Cytat Napisał Bags Zobacz post
    o zamiennikach z rynku wtórnego cymbał zapomniał
    Jest nierealne, bowiem żaden przepis nie zezwala na wycenę kosztu naprawy pojazdu z wykorzystaniem części używanych. Dopuszczalne jest stosowanie zamienników, ale nowych
    Cytat Napisał Bags Zobacz post
    Jak Ci ubezpieczyciel zawija auto na parking, a potem robi takiego gniota załamanemu właścicielowi pojazdu w osobie poszkodowanego,
    Będąc właścicielem pojazdu, to Ty decydujesz, kto auto holuje, kto i gdzie go naprawia, a także kto wynajmie mi samochód zastępczy. To, że ubezpieczyciel oferuje takie "udogodnienia", nie znaczy, że musisz się zgadzać na ich warunki i z nich korzystać.
    Cytat Napisał Bags Zobacz post
    Bo załamać się można czasem, jak się widzi waszą paragrafową nieomylność,
    Taaa, najlepiej walić w mordę, a potem pytać dlaczego mnie zamknęli...
    specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.

  6. #16
    Użytkownik Alfista Avatar zieloo007
    Dołączył
    05 2009
    Mieszka w
    Racibórz
    Auto
    Była 156 1.9 jtd, jest Toyota Avensis t27 '18
    Postów
    4,144

    Domyślnie

    To czego oczekujecie jeden z drugim? Bo nie rozumiem sensu załozenia tego tematu kompletnie.

  7. #17
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    01 2016
    Auto
    mercedes 300 SE, Fiat MW 2,0 20v
    Postów
    274

    Domyślnie

    Cytat Napisał zieloo007 Zobacz post
    Bo nie rozumiem sensu załozenia tego tematu kompletnie.
    Założyciel tematu zapewne szukał akceptacji swojego pomysłu - zachowania auta bez finansowej straty. To drugie jest jednak niemożliwe w przypadku, gdy mamy do czynienia z brakiem możliwości samodzielnej naprawy.
    specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.

  8. #18
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    08 2017
    Auto
    Alfa Romeo 156 1.9 JTD 1999r.
    Postów
    7

    Domyślnie

    Ubezpieczyciel chce mi w tym momencie oddać auto i dać 2400zł z tzw. różnicy. Odwołać się odwołam może zawsze kilka stówek na tym ugram. Co do tego jaki jest sens tego tematu, to głównym przywrócenie auta do stanu w którym przejdzie przegląd techniczny i pozwoli mi pojeździć nim tyle żebym mógł do oszczędzić i zakupić 159-ke.

    Zakładu blacharskiego z tzw. polecenia żadnego nie znam. A jak 3 lata temu po stłuczce oddałem do niby sprawdzonego to zrobili buble i wzięli strasznie dużo kasy.

    Sam nie mam warunków ani umiejętności żeby zrobić cokolwiek sam, dlatego liczyłem na pomoc. Jestem nawet w stanie odstawić auto w inny rejon kraju jeśli ktoś podjął by się naprawy.

  9. #19
    Użytkownik Alfista Avatar zieloo007
    Dołączył
    05 2009
    Mieszka w
    Racibórz
    Auto
    Była 156 1.9 jtd, jest Toyota Avensis t27 '18
    Postów
    4,144

    Domyślnie

    Cytat Napisał mikroice1990 Zobacz post
    Sam nie mam warunków ani umiejętności żeby zrobić cokolwiek sam, dlatego liczyłem na pomoc. Jestem nawet w stanie odstawić auto w inny rejon kraju jeśli ktoś podjął by się naprawy.
    jesli moja miejscowosć Cię interesuje, to moge podać ci nr telefonu, żebyś ustalił szczegóły z firmą

  10. #20
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    01 2016
    Auto
    mercedes 300 SE, Fiat MW 2,0 20v
    Postów
    274

    Domyślnie

    Cytat Napisał mikroice1990 Zobacz post
    Ubezpieczyciel chce mi w tym momencie oddać auto i dać 2400zł z tzw. różnicy. Odwołać się odwołam może zawsze kilka stówek na tym ugram.
    W przypadku szkody całkowitej możesz jedynie podnieść wartość pojazdu przed szkodą. Ubezpieczyciel wycenił go na 3700 zł, ale jeśli w uzasadnieniu odwołania wykażesz, że rzeczywista wartość pojazdu był większa, bo "w samochodzie w ciągu ostatniego roku wymieniono (dla przykładu) skrzynię biegów, kompletne zawieszenie - na sztywniejsze sportowe, pojazd doposażono w bardziej komfortowe fotele (np podgrzewane), itp", to takie inwestycje zwiększają wartość auta. Nie zwiększają go natomiast bieżące naprawy, wymiany płynów eksploatacyjnych, klocków, tarcz, filtrów, bo takie części podlegają naturalnemu zużyciu eksploatacyjnemu, lub okresowym wymianom. Trzeba to jednak udokumentować (choćby spisując umowę z panem "X", który wykonał usługę wymiany i wziął za to kasę.
    specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.

Podobne wątki

  1. Prośba o wycene naprawy auta po kolizji, 147 TI 2004.
    Utworzone przez drq777 w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 38
    Ostatni post / autor: 02-07-2012, 10:41
  2. [159] Problemy blacharskie
    Utworzone przez Adoil w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 45
    Ostatni post / autor: 21-06-2012, 21:48

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory