Cześć wszystkim,
Moja pierwsza alfa to i pierwszy post
Niedawno odwiedziłem mechanika moją 156 w celu eliminacji wibracji odczuwalnych na całym aucie w czasie przyspieszania. Wibracje występowały gdzieś tak w niskich i wysokich partiach obrotów na każdym biegu.
Padło na przeguby wewnętrzne. Alfa wstawiona do mechaniora, mówi będzie robił
Okazało się iż wymienił dwie półosie. Części produkcji GSP, bez kielichów. Kielichy zostały stare. Rzekomo miało być cacy bo kielichy niby dobre.
Odbieram wczoraj auto i ... wibracje na tym samym poziomie co były plus dodatkowo przy hamowaniu rytmiczne takie hu hu hu hu
Mechanior oczywiście nie wie na razie, mam jeździć to się może to hu hu hu hu rozjeździ a co do wibracji .... to też nie wie czemu nie jest lepiej, może wina kielichów może wina półosi.
I teraz pytania dwa:
1. czy wibracje to wina kielichów i jeże tak to czy dokupienie i wymiana teraz kielichów coś pomoże
2. co może powodować pohukiwanie przy hamowaniu , wcześniej nie było tego efektu, dodatkowo tak jakby ciąga alfę w prawo teraz lekko
3. czy w okolicach Łomży jest jakiś człowiek od naszej marki?
Pozdrawiam serdecznie