Chcialbym w swojej 156-e zmienic amorki, gdyz uwazam ze juz czas najwyzszy, a moze poprostu styl jazdy udowadnia ze seryjne amory sa trochę za miekkie, hmm. W kazdym razie czy ktos mogłby udzielić mi odpowiedzi na pytanie czy warto inwestować kase w niemiecką firmę supersport i jej wyroby, maja ciekawa cene na allegro(wraz ze sprezynami i obnizeniem o 30mm za 1200z)l, a może jednak bilstein z jego b4, tylko czy ona jest twardsza o seryjnych. A moze macie jakies inne sugestie. Dodam ze nie zalezy mi na produktach najwyzszej klasy, bo i nie jeżdżę przesadnie sportowo, jak rowniez na niskich i twardych gdyż nasze drogi nie maja szacunku dla naszych piękności.