Witam Panowie.
Mam ogromny problem z moja alfa 156 2.4 jtdm 175 km SW 2004
Otóż od jakiegoś czasu przy przyśpieszaniu trzęsło budą i przy wciskaniu sprzęgło słychać było charczenie. Dodatkowo do 3 biegu lekkie pukanie raz na jakiś czas
Wczoraj zrobilem trase 200 km. Pod koniec zauważyłem że przy przyśpieszaniu kopciło czarnym dymem.
Dzisiaj alfa juz umarła. Po odpaleniu trzęsie jak w traktorze. Wciskanie gazu nic nie daje. Kopci na czarno. Otworzyłem maske i zawuzyłem ze rura z prawej strony silnika która dolatuje do silnika jest peknieta i zarzygana olejem
Ktoś pomoże co to może być??