Witam.

Problem pojawił się w drodze do pracy pare dni temu.

Podczas jazdy auto przestało reagować na pedał gazu, obrotomierz spadał do zera i wracał na właściwe obroty (bardzo szybko się poruszał) migała kontrolka od świec az auto zgasło całkowicie. po zatrzymaniu Bella nie chciała odpalić przy przekręcaniu kluczyka migaly rozrusznik kręcił migały natomiast kontrolki check enginie i swiece. Po chwilowej zagwozdce ponieśliśmy kolega postanowił "Opukać" przekaźnik od pompy paliwa, On pukał w przekaźnik ja kręciłem auto ożyło
Kupiłem zatem nowe przekaźniki i zamontowałem, problem wrócił po ok 150 km i znów opukanie pomogło. Doszedłem do wniosku, ze sprawdzic należy kable w gniazdach przekaźników i tak też zrobiłem. Wymontowałem akumulator rozkręcilem wszystko przeczysciłem stykio spryskałem contact sprayem i złożyłem do kupy.

No i teraz mam CODE na dwóch kluczykach i Auto nie pali bo nie widzi immo ;(

Kluczyk był wyjęty ze stacyjki podczas oczyszczania stykow i wyjmowania/wkładania aku... Ale podpiete było OBD bluetooth (nie wiem czy moglo cos spieprzyć.

Teraz help bo już sam nie wiem co robić... rozebralem stacyjkę i ogólnie zrobiłem to co napisane przez gramian nie moge dawać linków więc hmm