Niby dlaczego?
Przepustnica (a raczej jej klapka) działa poruszana przez linkę "gazu" sprężyna odbija zamykając, regulować domknięcie klapki można śrubą zderzaka/ogranicznika z rysunku wyżej - to wszystko regulacja mechaniczna.
Komputer przez adaptację ustawi tylko "nastawnik wolnych obrotów", ale pozycji minimalnej zamkniętej klapki nie wyreguluje bo ogranicza ją zderzak/ogranicznik i jest za duża przerwa po czyszczeniu, czyli za dużo powietrza, przez co komputer daje więcej paliwa i mamy za duże obroty bo głupieje (u mnie było widać dwukrotną ilość zmierzonego powietrza w stosunku do oczekiwanego np. zmierzone 10kg/h a oczekiwane 5kg/h)
Teraz wartości różnią się do ok 1-2kg/h różnicy max, ale będę jeszcze z tym walczył żeby ustawić idealnie.
Teraz może przedstaw swoją tezę i napisz dlaczego śruby się nie rusza i jak wyregulować żeby były dobre obroty po czyszczeniu przepustnicy, bo na internecie widzę multum nierozwiązanych tematów
Gdybym słuchał opinii o nie ruszaniu tej śruby to nadal jeździłbym z obrotami 2tyś/1.5tyś czy podobnymi non stop i podmieniał multum części, mój zaufany mechanik potwierdził że jak jest potrzeba to reguluje się tą śrubką i to był strzał w dziesiątkę.
Ostatnio edytowane przez Alfa156bb ; 06-04-2019 o 10:24
Mnie tylko zastanawia dlaczego fabrycznie było tam czysto, prześwit klapy był jak wcześniej, a obroty na pewno były poprawne na jałowym.. Chyba, że ktoś kiedyś to poprzekręcał zamiast czyścić i teraz wracasz do fabrycznych nastaw.
Nie rozumiem za bardzo o co pytasz
Czysto? jest teraz po czyszczeniu, przed czyszczeniem było dużo brudu przed jak i za klapką, jak również na jej rancie a nawet na początku kolektora.Mnie tylko zastanawia dlaczego fabrycznie było tam czysto
Tak prześwit klapy był wg zderzaka ustawiony na tą samą wartość, tylko przed czyszczeniem brud zmniejszył szczelinę zalepiając ją, a po czyszczeniu zrobiła się większa.prześwit klapy był jak wcześniej
Przed czyszczeniem były dobre, po czyszczeniu 1500/2000 bez ruszania śrubki, adaptacja nic nie pomagała, tak samo resety, czyszczenie nastawnika itp, MES pokazywał 2 x więcej powietrza zmierzonego niż oczekiwanego.a obroty na pewno były poprawne na jałowym
Jw. obroty podwyższyły się po czyszczeniu bez żadnej regulacji czegokolwiek, polecam wpisać w google "wysokie obroty po czyszczeniu przepustnicy".Chyba, że ktoś kiedyś to poprzekręcał zamiast czyścić i teraz wracasz do fabrycznych nastaw.
Temat można zamknąć chyba że macie jeszcze jakieś pytania, jutro jeszcze będę regulował żeby wartość zmierzona powietrza była idealnie taka sama jak oczekiwana, ogólnie temat rozwiązany, przy okazji nastawnik wolnych obrotów przeczyszczony i nasmarowany + odświeżone wszystkie połączenia elektryczne i ścieżki "kontaktem".
Ostatnio edytowane przez Alfa156bb ; 07-04-2019 o 22:39
Dodatkowo po czasie znalazłem psykanie z przewodu idącego za przepustnicę (taki plastikowy podobny do paliwowych w pompie paliwa) jest to chyba odpowietrzanie baku, przy hamowaniu paliwo w baku się przesuwa i tworzy się ciśnienie z tym przewodzie stąd falowanie podczas hamowania przed światłami, więc jeśli ktoś ma taki problem to do sprawdzenia ten przewód w pierwszej kolejności (to samo dzisiaj miałem w corsie d 1.2 przy błędzie zbyt ubogiej mieszanki, tylko tam jest zawór odpowietrzania par paliwa)
Problem rozwiązany.
To, o czym piszesz, nie ma nic wspólnego z "przesuwaniem się paliwa w baku" oraz odpowietrzeniem zbiornika paliwa.
Przewód, o którym piszesz to przewód odprowadzenia par paliwa, który jest podłączony do kolektora ssącego w gardzieli dolotowej za przepustnicą. Jeśli na tym przewodzie będzie nieszczelność to silnik będzie zasysał lewe powietrze i dlatego będą kłopoty z obrotami. Alfa też ma zawór par paliwa, tylko nie wszyscy wiedzą, gdzie się znajduje, bo z góry jest niewidoczny. Znajduje się on pod kolektorem ssącym. To jest zawór elektromagnetyczny, sterowany przez ECU. Otwarcie tego zaworu następuje w warunkach zadanych w oprogramowaniu i wtedy pary paliwa są spalane przez silnik. Pary paliwa są gromadzone w filtrze/zbiorniku, który znajduje się w prawym przednim nadkolu.
Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem temat.
Odpowiadałem na szybko o jaki przewód chodzi żeby pomóc innym, tylko tyle, wiem dokładnie o co chodzi (w końcu sam do tego doszedłem), niestety u mnie działo się to tylko podczas hamowania czyli upuszczania oparów do kolektora, gdzie przy okazji przedostawało się też lewe powietrze, więc jak najbardziej ma to związek z systemem odpowietrzania baku, bo jest to jego część, przewód jak i łączenie z przepustnicą to część układu systemu odpowietrzania zbiornika paliwa, działo się to tylko przy okazji odpowietrzania baku, działo się to tylko i wyłącznie przy hamowaniu do 0, w żadnym innym przypadku, jak to wytłumaczysz? wg Twojej teorii powinno się to dziać cały czas.
Reasumując lewe powietrze.
Ostatnio edytowane przez marek230482 ; 29-09-2021 o 08:54
Nie wiem jak wy ale ja sobie nie dam w kaszę dmuchać zarówno w internecie jak i poza nim, ktoś mnie atakuje, to ja odpowiadam adekwatnie do ataku, widzę że kolega nie zna sprawy z innego tematu ale się wielce wypowiada hmm to typowe w "internetach"
Niestety problem nadal aktualny.
Wymieniona przepustnica z krokowym i nadal to samo (przez 2 tygodnie było ok a później powrót do "normalności")
Odpalam rano i wszystko ok ssanie, powolne opadanie obrotów w czasie rozgrzewania, ale jak się rozgrzeje to przy hamowaniu i zatrzymywaniu (nie zawsze) obroty spadają do ok 500-600 po czym wskakują na prawidłowe 850.
Może ktoś ma jeszcze jakieś przemyślenia, błędów na kompie brak nie wiem jakim cudem...jeździć się da bez większych problemów, ale jest to wkurzające.
Może podłączyć kompa i spróbować zrobić logi z wszystkiego w czasie tych falowań?
Ostatnio edytowane przez Alfa156bb ; 29-09-2021 o 09:00