Hej,
Mam kilka problemów z moim silnikiem wymienię je po kolei.
Szarpanie przy utrzymywaniu stałej prędkości w okolicach 2 tys obrotów. Objawia się to tym iż szarpie całym samochodem jakby gwałtownie dodawał lub odpuszczał gaz. Wymieniłem w międzyczasie silnik (niestety), przepławkę, lambdę, przepustnicę. Bez jakiegokolwiek efektu.
Kolejnym problemem który pojawił się po wymianie silnika i sondy lambda to błąd spalania stukowego który pojawia się po przekroczeniu około 3,5 tyś. obrotów na ciepłym silniku. Po za błędem nie zauważyłem innych objawów typu spadek mocy czy szarpanie.
W chwili obecnej pojawiło się wypadanie zapłonu. Występuje gdy jest ciepło. Wilgoć nie ma wpływu. Rano odpalam samochód robię ponad 30km i nic się nie dzieje po południu ta sama trasa i nie mogę ujechać do bo 2,5 tyś obrotów pierdzi jak szalony. Wymieniłem przewody, palce wyglądają OK dzisiaj zamierzam wymieć cewki.
Oprócz wymiany cewek chcę jeszcze przeczyścić i nasmarować silniczek krokowy przepustnicy.
Doczytałem gdzieś w czeluściach internetu że powyższe objawy mogą być spowodowane nieprawidłowo działającą sondą lambda. Jednak z tego co pamiętam problem spalania stukowego był od samego początku jak odebrałem samochód po wymienia silnika i sondy. Sonda firmy BOSH z uniwersalnym złączem.
Teraz pytanie czy lepiej kupić z oryginalnym złączem (niby dedykowaną do Alfy) i gdzie w ogóle można coś takiego kupić żeby mieć pewność iż będzie dobrze dobrana.
Mechanik do którego oddaję samochody nie podjął się zdiagnozowania problemu spalania stukowego.
Mam jeszcze dwa problemy nie związane z silnikiem.
Jednym są stuki w zawieszeniu (z przodu) które nasilają się w momencie występowania mrozów i przy + temperaturach ustępują. Stuki podobne do tych kiedy wytrzepane są łączniki stabilizatora. Na dużych nierównościach nic nie słychać, jedynie przy gwałtownych uderzeniach. Na szarpakach nie ma żadnych luzów, profilaktycznie wymieniłem łączniki i nic to nie zmieniło.
Ostatni problem to wibracje które przenoszą się na cały samochód a można je porównać do tych jakie występują przy wierceniu wiertarką z udarem w betonie. Są to wibracje dużej częstotliwości i jeszcze w żadnym aucie się z tym nie spotkałem. Pedał gazu potrafi drżeć do tego stopnia że "gilgocze" przez but. Przy dłuższej jeździe jest to bardzo uciążliwe.
Pomimo tego że Alfa jest bardzo pięknym autem coraz częściej rozważam odstawienie jej na żyletki. Może z Waszą pomocą uda mi się rozwiązać chociaż niektóre z powyższych problemów.