Witam serdecznie. Mam mały problem z moją włoszką mianowicie chodzi o tylne zawieszenie, auto posiada sprężyny obniżające fakt nie są jakiejś renomowanej marki ale wcześniej na sprężynach eibach był podobny efekt. Przód jest elegancko około 1,5 - 2 cm od opony a tył na równi a nawet lekko opona wchodzi w nadkole, wygląda to tak jak by ktoś woził w alfie 5 worków z cementem w bagażniku. I teraz nasuwa się moje pytanie, jak to rozwiązać ? Czy można zastosować jakieś podkładki pod sprężyny których nie mało w internecie czy lepiej się w to nie pchać a ktoś miał podobny problem i poradził sobie z tym inaczej. Dziękuję za wszelkie porady i życzę miłego wieczoru.