Witajcie,
dzisiaj podczas jazdy coś gruchnęło i zapaliła się kontrolka ładowania aku. Zatrzymałem samochód i myślę- pewnie pasek się zerwał. Okazało się, że pasek jest w całości, bez pęknięć, przerwań, otarć, ale brakuje rolki która właśnie się rozleciała podczas jazdy. Na początku myślałem, że to napinacz, ale on jest chyba przy alternatorze na dole. U mnie rozsypała się chyba rolka prowadząca pasek? Poprawcie mnie proszę jeżeli to jednak nazywa się inaczej.
Czy wymiana takiej rolki to duży temat czy jestem w stanie sam to załatwić? Trzeba ściągać koło / nadkole czy od góry?
W załączniku zdjęcie od góry z resztkami rolki, właściwie ze śrubą wkręconą w blok.
Alfa 156, 1.9JTD, 2004 FL