Witam jestem "szczęśliwą" posiadaczką alfy 156. Zakochałam się w niej...niestety ona we mnie nie koniecznie. Kupiłam ja dwa tygodnie temu. Przejechała 100 km, w międzyczasie była gaszona i odpalana. Ostatni postój na stacji - był już problem z odpaleniem jej ale dała radę. Wróciłam do domu i już nie zapaliła. Okazało się, że ma zalane świece. Zostały wyczyszczone, wymieniona uszczelka, zapaliła. Pojechałam do mamy, wróciłam...i to był koniec. Silnik Twin Spark, paliwo jest, założona niedawno została instalacja gazowa, akumulator sprawny, komputer nie pokazuje błędów, paliwo dochodzi...Wymieniona była bateria w kluczyku bo nie działał pilot. Wracając od mamy jechałam na kluczyku matce. Nie wiem czy to mogło mieć wpływ...Pomóżcie...nie wiemy już co może jej dolegać