Witam jestem tu nowy i niedawno, kupiłem swoją pierwszą alfę w życiu. Padło na 156 1.9jtd z 2002r wersja SPORTWAGON. Bardzo mi się spodobała, przy zakupie w miarę dokładnie wszystko przeglądnęliśmy z kumplem, który był ze mną dla ostudzenia i realnego osądu gdyż to moje drugie auto w życiu. Jednak po tygodniu zaważyłem, że komputer pokazuje mi mniejsza ilość oleju o jedną kreskę. Pomyślałem, że to normalne w końcu ma swoje lata. Potwierdziłem ilość na bagnecie i zadowolony jeździłem dalej. Parę dni później zaważyłem plamki na kostce przed domem i w garażu, wcześniej nie widziałem bo sporo padało. A więc dzisiaj mijia 3ci tydzień od zakupu, sprawdzam bagnet a tu oleju na 1/3 na skali bagnetu, olej po prostu ucieka. Silnik od góry jest suchy nawet się nie poci, wyciek jest od dołu jak gdyby z pomiędzy kół, w miejscu gdzie kończy się obudowa silnika. Zanim udam się na warsztat chciałbym się przygotować. Dodam iż teraz gdy oleju ubyło silnik zaczął się grzać, ale tylko na postoju przy normalnej jeździe temp wody to 80oC pomożecie?