Kiedyś opisałem jak to robiłem. Jeśli chcesz wyjmować ze skrzynią to proszę jak umiałem tak opisałemDo wyjęcia nie potrzeba kanału.Poza kluczami potrzebny jest wielokrążek(no i miejsce gdzie można go w miare wysoko zawiesić)albo dzwig warsztatowy do silników,linki lub pasy do podwieszenia silnika oraz dwie solidne podstawki(kobyłki,koźiołki różnie to nazywają).Prace zaczynasz od spuszczenia płynu z chłodnicy i demontażu wszystkiego z góry:dolotu,przewodów paliwowych,elektrycznych,akumulatora wraz z podstawą,hydrauliki sprzegła,linki biegów,przewód pompy wspomagania.Jesli masz klime odkręcasz spręzarke nie rozłączając przewodów i ją podwieszasz by nie przeszkadzała.popuszczasz koła,zakladasz linke jedną pod skrzynia,drugą z łape silnika.podczepiasz do wielokrążka i unosisz przód auta ok metr.Podkładasz podstawki w miejsca przeznaczone do podnoszenia auta(za przednimi kołami)Luzujesz linki troszke i zabawy c.d Odkręcasz koła,rozłączasz półosie przy skrzyni ,łącznik stabilizatora,wachacze odkręcasz od przedniej trawerzy(belki).Demontujesz katalizator wraz z dwórurką(nie zapomnij rozłączyc sondy)Tunel który jest nad katalizatorem odkręcasz zostawiając go na popuszczonej tylnej śrubie.Odkręcasz śruby mocujące tylną poduszke nastepnie belke do nadwozia oraz trzymajace l listwe.Odkręcasz pozostałe dwie sruby z poduszek po lewj i prawej.Opuszczasz troche silnik i wyjmujesz belke.Teraz masz dojscie by rozłączyc przewód od listwy(na opaske).Dobrze jest odciągnąc na boki wachacze.Teraz zostało opuszczenie silnika Very Happ
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Nie będe zakładał nowego tematu ale sprawa jest taka że musze wymienić wzmocnienie pasa przedniego ( to co da się odkrecic) poprzedni własciciel wciągał go na lawete za te pas bo nie miał tego bolca holowniczego i teraz maska nie chce dobrze spasować a prostowanie nie wyjdzie idealnie jak nowe. I teraz pytanie czy wystarczy tylko przełożyc tą tabliczke znamieniową i wszystko bedzie cacy? przy kontrolach nikt sie nie doczepi ze element jest z innego auta ?