Wszystko zależy od tego co to za rodzaj części. Na TRW też kilka razy się "przejechałem". Teraz tak naprawdę, żadna marka nie daje gwarancji dłuższej jazdy.
A najlepszy przykład - amory Ssachs, stukały krótko po wymianie. Przez ten stukot wymieniłem praktycznie całe zawieszenie. By na końcu okazało się, że to jednak amory winne... wjechał kyb i spokój. Proces reklamacyjny Sachs bez problemu.
A z maxgeara mam założony tylny zacisk i się z nim nic nie dzieje.