Witam.
Dzisiaj w trasie moja alfa przestała reagować na sprzeglo,zjechałem na pobocze i wylaczylem ja.
Po ogledzinach zauwarzylem ze spod auta wycieka olej.Odpalilem na 1ce i dojechalem do domu,fuks ze bylem niedaleko.Przeszukalem forum, wykluczam skrzynie gdyz ubywa plynu hamulcowego.Pedal sprzegla wybija do gory,gdy naciskam go pare razy slychac jakby pompke zasysająca powietrze i zaraz po zaczyna cieknac olej spod auta.Nie mam kanału i trudno zobaczyc skad.Napewno pojade do mechanika na dniach,ale chcialbym sie zapytac czy ktos tak mial i czy koszta sa duze.Wyczytalem ze moze to byc silownik sprzegla lub sama pompka.Dziekuje za odpowiedzi.