Witam,
Niunia sie na mnie dzisiaj rano wypiela. Sie okazalo, ze zostawilem swiatlo w samochodzie na noc. Probowalem odpalic ja na pych ( kata i tak nie mam ) ale nic to nie dalo ... no i zamknalem alfice. Przychodze pozniej, zeby probowac ja podpiac do prostownicy, a tu niespodzianka - drzwi nie moge otworzyc. Na kluczyk w ogole bolce nie wyskakuja. Jedynie lekko stekaly na poczatku ale nic to nie dawalo. Na przekrecenie kluczyka w drzwiach tez nie moge sie dostac do srodka. Akumulator juz nie ma sil, zeby otworzyc mi auto. Pytanie do Was w takim razie - jak sie dostac najlatwiej do srodka lub otworzyc maskę w alfie, ktorej zdechl aku?
Dzieki z góry za pomoc!