witam
ostatnio pare razy zaczelo cos strasznie piszczec w kole, nie wiem dokladnie, w ktorym - wydaje mi sie , ze tylnie prawe.
pisk ustaje jak lekko zahamuje. jak sie zatrzymam i mocno wcisne hamulec poczym rusze dalej to pisk zanika - niestety nie zawsze. wydaje mi sie, ze to moze cos w stylu, ze hamulec nie odbija? moze byc taka ewentualnosc?
dzieki za pomoc