ale bez przesady

patrząc w ten sposób całe auto musiało by być malowane lakierami żaroodpornymi (w lato praktycznie nie da się dotknąć samochodu) to samo tyczy się wnętrza które się nagrzewa na słońcu (chodzi o lakierowane elementy deski np na srebrno)
by tak na to patrzeć, to zwykłe lakiery nie miały by racji bytu, bo nawet stalowe osiedlowe barierki, malowane najtańszymi farbami płonęły by się na słońcu
Ja nawet zacisków hamulcowych nie malowałem żaroodpornym, a mija im 3 rok i nadal są super (normalny lakier nitro), nawet nie ściemniały
malowałem lampy ponad rok temu - opis w tym temacie:
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob_sam/index6.html
kolega użytkuje je od tamtego czasu i nic się nie dzieje i nie ma prawa się dziać
