Tak, jak napisałeś odkręcenie kilku śrub, wsadzenie nowego (dobrego w sensie pasującego) termostatu i na koniec pasowałoby odpowietrzyć układ i sprawdzić jak sięzachowuje nowy.
Tak, jak napisałeś odkręcenie kilku śrub, wsadzenie nowego (dobrego w sensie pasującego) termostatu i na koniec pasowałoby odpowietrzyć układ i sprawdzić jak sięzachowuje nowy.
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
Udało mi się dziś wymienić ten termostat bez obcinania tej nieszczęsnej śrubki ( alfa 156 1,9 1115 km )
W sumie całość zajęła mi z 8 h , jak bym robił to drugi raz to w 4h bym się zmieścił.
Dobra rada zaopatrzcie się zapasowe opaski, bo te które są wszędzie po montowane są jakieś dziwne i musiałem ciąć wszystkie. ( żeby odkręcić tą nieszczęsną śrubkę trzeba odkręcić egr potem taką blaszkę trzymającą kable i żeby się zabrać za to trzeba posiadać na pewno 13 i 10 nasadkową bez tego ani rusz )
Wynik samochód dużo szybciej się nagrzewa, trzyma temperaturę około 85 C , dzięki szybszemu osiąganiu optymalnej temperatury i utrzymywaniu jej spalanie wygląda dużo lepiej na tych pierwszych kilometrach
A termostat kupiłem przez www.autosklep24.pl , firmy BEHR ( czyli taki jak montowany przy pierwszym montażu z tego co mi wiadomo ) koszt 249 zł z dostawą do domumoże komuś się przyda to info bo ja szukałem i już chciałem kupić zamiennik a tu znalazłem firmowy w takiej samej cenie.
Ostatnio edytowane przez mmlover ; 28-11-2010 o 18:52
Jakie problemy napotkałeś? 8h?, robiłem to za 1 razem około godziny, w tej chwili do 0,5- 40 minut zejdę, o opaskach już nie raz pisałem.
bocian nowy termostat z czujnikiem tak dla pewności, koszty czujnika nie wielkie, zaoszczędza poszukiwań, jak coś nie tak z temperaturą.
Nie wiem jak to przy twoim silniku wygląda ale w 1,9 115km przed termostat jest przykręcona chłodnica spalin do egr i żeby ją odkręcić to trzeba sie trochę pobawić. A co innego że robię pierwsze kroki w dłubaniu przy samochodzie to raz a po drugie byle jakie narzędzia i strasznie wymieszane (moja wina i mam zamiar się poprawić już kupiłem porządny komplet imbusów + podstawowy komplet kluczy nasadkowych )
no tak - jeżeli obie rzeczy ( termostat i czujnik mamy juz przelatane )
i pisałem że sam też tak wymieniłem
ale ja pytałem o jakiś konkretny powód
bo np wymienię czujnik
za tydzień będę wymieniał termostat - to niby czujnik mam znowu wymieniać ? no raczej nie - tak myślę
więc gołe stwierdzenie że termostat wymieniamy razem z czujnikiem może być czasem mylące
tyle mojego
mmlover pisałem o Twoim silniku, jak się wszystko pozna i ogarnie to sam zobaczysz ile czasu to zajmie, b.dobrze że sam zaczynasz dłubać, mimo spędzonych h. i początków lepiej to zrobisz niż nie jeden mechanik.
Narzędzia to podstawa, reszta przyjdzie z czasem i chęciami. ;-)
bocian, rację masz, jak ktoś wymienił sam czujnik tydzień wcześniej nie ma sensu go wymieniać, w większości postów ludzie pytają o wymianę 1raz, czyli zakładałem że takie info się przyda.
"więc gołe stwierdzenie że termostat wymieniamy razem z czujnikiem może być czasem mylące",
tego ja nie napisałem ale jak nie znamy stanu czujnika i termostatu jestem za wymianą kompletu.
Nie dziwię się, że kolega mmlover sam wymieniał termostat 8h, ja ze swoim walczyłam jakieś 3 h i to z pomocą gościa, który się zna na mechanice. Do tego sprawdziła sie zasada, że do trzech razy sztuka... trzy razy sprowadzali mi termostat, gdyż okaząło się, ze są 3 różne rodzaje do tego modelu i w moim jest akurat ten najdroższy, najbardziej skomplikowany (ma połączenie nawet z EGRem) i którego wymiana zajmuje najwięcej czasu...
Pewnie drugi raz poszłoby już znacznie szybciej, ale mam nadzieję, że nieprędko będzie ku temu okazja ;-)