[156] Uszczelka głowicy?

[Redian]

Witam ponownie,

Po raz kolejny zwracam się z prośbą o pomoc bardziej doświadczonych Alfistów

Zaobserwowałem znaczny wyciek oleju w miejscu w którym parkuje (jest to parking strzeżony, nikt inny tam nie staje). Dla pewności czy jest to wyciek z mojego autka w dniu wczorajszym rozsypałem cement na powierzchni pod silnikiem, a dziś poszedłem sprawdzić czy będzie jakaś świeża plama... Niestety jest i to dość spora.

Podniosłem autko na lewarku, wskoczyłem pod spód i spróbowałem zlokalizować wyciek, znalazłem sporo zacieków ale z tej perspektywy nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić skąd cieknie. Niestety do kanału chwilowo nie mam dostępu.

Zaciek oleju występuje po obu stronach silnika, miska sucha, łatany element łączenia bagnetu z blokiem silnika (?) również suchy, chociaż był już kiedyś łatany.

Poniżej link do albumu na imageshack ze zrobionymi paroma zdjęciami. Niestety nie było jak zrobić dokładniej, jeśli ktoś ma jakieś sugestie lub pomysł skąd ten wyciek to byłbym wdzięczny za rady. Wydaje mi się, że cieknie z pod głowicy, ale nie jestem mechanikiem i powiem szczerze że moja wiedza w tej dziedzinie jest dość znikoma.

http://img89.imageshack.us/g/dsc00021kr.jpg/

[cinas]

musiałbyś ściągnąć plastikową pokrywę silnika i zobaczyć czy to nie cieknie z pod pokrywy zaworów.

[Jony88]

wlaśnie może byc to uszczelka pod klawiaturką jak kolega wyżej sugeruje,ktora też lubi sobie podciekac.

[Redian]

Sprawdzę jutro z samego rana.

Ech, mam coś pecha do tej Alfinki Ledwie ją kupiłem - problem z elektryką, parę dni później - problem z czujnikami, kolejnych kilka dni później - problem z chłodnicą, teraz - cieknie olej

Ciekawe czym mnie jeszcze zaskoczy

Ale przynajmniej będzie większa satysfakcja jak już wszystko będzie zrobione i będzie można sobie dla przyjemności pojeździć

[zaviaseq]

pewnie tanio kupiłeś - czytaj zaniedbaną

Ale przynajmniej będzie większa satysfakcja jak już wszystko będzie zrobione i będzie można sobie dla przyjemności pojeździć

przynajmniej się nie poddajesz jak niektórzy...
działaj i powodzenia

[Jony88]

pewnie tanio kupiłeś - czytaj zaniedbaną

przynajmniej się nie poddajesz jak niektórzy...
działaj i powodzenia

A powiadają,że zaniedbane Alfy sie nie sprzedają! W każdej kolego jest coś do zrobienia nie kupisz używanego auta żeby czegoś przy nim nie zrobic i nie tyczy sie to tylko Alf ale rownież innych marek.

[Redian]

pewnie tanio kupiłeś - czytaj zaniedbaną

No tu akurat masz racje Z góry wiedziałem, że włożę w samochód dodatkowo parę tyś. złotych, zważywszy na cenę. Ale przyznam szczerze, że sądziłem, że te wszystkie awarie będą łatwiejsze do "zdiagnozowania".

Samochód przeszedł już przez 3 warsztaty (w tym ASO Fiat'a w Jeleniej Górze), gdzie przy ostatnim (ASO) twierdzili, że do robienia zostały tylko łączniki zawieszenia (stabilizatorów?), ale cytuje "to w najbliższym czasie, nie trzeba na już" (potrzebowałem auta na chodzie na już dlatego odłożyłem to do następnego miesiąca).

Poza tym... nie mam żadnej pewności, że kupując autko za 4-5 tyś. więcej nie musiałbym w niego również władować pieniędzy (Jak już pisałem wcześniej, nie znam się na mechanice/elektryce samochodowej, dlatego "ładnie ukrytych" wad nie jestem w stanie zlokalizować)

[cinas]

obyś się tylko w g.wno nie wpierdzielił. kupił za 5 tys, a wsadzi 10 tys.

[Redian]

Na szczęście jak na razie jeśli chodzi o koszty to nie jest źle (przyznam szczerze że spodziewałem się większych kosztów). Od chwili zakupu Alficzki włożyłem w nią około 1600 zł, z czego ponad połowa (bo 860) to komplet nowych opon zimowych - z wymianą, wyważeniem itd

Samochód został zaniedbany, może nie pod względem wizualnym, bo zarówno wnętrze jak i karoseria są w bardzo dobrym stanie, ale technicznie.

Po malutku dopieszczę ją i nie powinna mi przez jakiś czas sprawiać kłopotów

Poprzedni właściciel... no cóż dostał już odpowiednie podziękowanie za zatajenie szczegółów technicznych, a przy okazji na podstawie zapisów w umowie zamierzam go jeszcze dodatkowo pociągnąć do kosztów na podstawie klauzuli zawartej w umowie, mówiącej o tym, że wady ukryte, nie wymienione w umowie będą obciążać sprzedającego. A stan techniczny został przez niego dość "dokładnie" opisany w umowie i żadna z tych wad, która teraz wychodzi nie była w niej wymieniona (wyciek oleju, pęknięta chłodnica, uszkodzona prowadnica lewej przedniej szyby, uszkodzona elektryka).

Na razie zbieram rachunki, opinie rzeczoznawców i czekam na dalszy rozwój wypadków

[SG0240]

Z opisu wynika, że z silnika od niedawna zaczęły wyciekać znaczne ilości oleju.
Nie wolno tego lekceważyć. Jeź z tym koniecznie do warsztatu i ustal, skąd cieknie.
Może być, że padł simering wału korbowego od strony rozrządu i masz zaolejony pasek, a wtedy już jeden krok do remontu silnika, jeśli pasek przeskoczy.