Witajcie,
Objaw:
Podczas jazdy do pracy ~20km wskazówka temperatury ledwo wskakuje na 50C, jak nawiew zrobię na 24C+Auto to wentylator załącza się dopiero gdzieś po 15km jazdy (w moim poprzednim aucie Peugeot 206 1.4 już po 5km jazdy nawiew puszczał gorące powietrze a tem. silnika była pod 90C)
Tydzień temu byłem na diagnostyce komputerowej (FiatECU) i wykazał tylko nieprawidłową wartość sondy lambda, ale gazowali na biegu jałowym dla testów i temperatura podeszła pod 70C i powiedzieli że termostat ok. Z moich testów wynika że tylko jak jadę powyżej 5tyś obrotów to temperatura znacząco przekracza 50C
Co do sondy lambda, powiedzieli że ta nieprawidłowa wartość może być spowodowana uszkodzonym przepływomierzem lub cewką zapłonową, w dalszych testach wynikło że przepływka jest sprawna a cewkę oraz świece (wszystkie) wymieniłem. Wymieniłem też rozrząd z napinaczami, filtr kabinowy i olejowy, tłumik końcowy. I nadal występuje problem braku przyspieszenie przy 1/3 długości {naciśnięcia} pedału gazu a na zimnym silniku wręcz się dusi, jak operuję tylko na tym {początku} wciśnięcia pedału to jest wszystko w porządku. A co dziwne jak dam gaz do dechy to też jest lepiej niż w środku ale nie tak dobrze jak na początku i mam wrażenie że jak puszczam gaz z "dechy" to im więcej spuszczam do pewnego momentu tym trochę lepiej przyspiesza:D Pewnie nikt nic nie zrozumiał a ja nie wiem jak to wyjaśnić, pewnie pedał gazu mam spierdolony chodź na biegu jałowym niby wchodzi na najwyższe obroty. Czy ktoś coś zrozumiał?