witam posiadam AR156 1.8TS zastanawiam się nad zmianą na 2.4jtd 175koni jak te silniki sprawują się ??????????????/
witam posiadam AR156 1.8TS zastanawiam się nad zmianą na 2.4jtd 175koni jak te silniki sprawują się ??????????????/
bardzo dobrze sie sprawuje;-)
Usterki generalnie zbliżone jak w 1,9, gorszy dostęp do typowych dla tego silnika części. Samochód jest cięższy więc trzeba pamiętać o mocniejszych elementach przedniego zawieszenia. Ale za to otrzymujemy brzmienie silnika i moment obrotowy, że dech zapiera.
Poczytaj było sporo o tym. Kupując alfe z silnikiem 2.4 trzeba pamiętać że niektóre części są robione konkretnie pod ten motor i trzeba za nie więcej płacić
Generalnie moim zdaniem do 156 to tylko 2.5 V6/ 3.2 V6 albo wariant dla bardziej oszczędnych 2.4 jtdm. Bardzo miły dla ucha dźwięk, do tego spory moment obrotowy i zadowalająca ilość kucyków. Tak jak koledzy napisali, z racji wagi szybciej zawieszenie dostaje w tyłek oraz niektóre części są droższe.
Sam szukałem jako pierwszej Alfy z motorem 2.4 JTD... a kupiłem TS'a Generalnie mój mechanik ocenił mi 2.4 JTD jako solidny motor, serwisujesz, a przebieg 500 tys. km nie będzie problemem (sporo jest takich aut z 2.4 JTD na zachodzie, jak sam szukałem), oczywiście mówię tu o wersji 10v, chyba najbardziej sprawdzona odmiana, może nie szokuje mocą, ale jak pisałem - to kawał dobrego motoru. Jednak, aby nie było za słodko - jak przeliczałem to serwisowanie samej jednostki wychodzi drożej niż 1.9 JTD, do tego mniejsza popularność sprawia iż części są jeszcze droższe (ale bez paniki, ten motor jest od lat na rynku, cały koncern Fiata z niego korzysta). Dwa, ciężar motoru - jak koledzy pisali - zawieszenie z przodu dostaje po tyłku mocniej, tu już nie ma mowy o odkładaniu wymiany na później, oszczędnościach na częściach - musi być solidnie, a to oznacza drogo. Trzy - ekonomika - jak na diesel'a przy dynamicznej jeździe - przy tej masie - nie będzie oszałamiających wyników typu "pali mi 6 lirów po mieście, a jeżdżę szybko", do tego cena ropy. Cztery - koszt zakupu - zadbany egzemplarz nie będzie tani, uwaga na auta sprowadzane - prawie wszystkie od handlarzy mają kręcone liczniki, część może być "picowana" na sprzedaż - ukrywanie wad - niedomagania magistrali CR, niedomagania turbo, dość wymęczone elementy reszty samego motoru. Można się wkopać po uszy.
Jeżeli miałbym wybierać to wybrałbym właśnie 2.4 JTD 10v 150 KM - mocy styknie, moment obr. urywający dźwięk - jak na JTD wspaniały. Niestety, jak sam wiesz nic nie ma za darmo. Czytałem gdzieś, że motory poprzedniej generacji, tj. 2.4 JTD 10v ławiej poddaje się modyfikacją podnoszenia mocy i momentu obr., ale specem od klekotów nie jestem.
Jedyny miarodajny wskaźnik jakości kodu jednostka WTF/min - czyli programisty dzień powszedni...
Wielki błysk - czarny pysk czyli elektronika dzień powszedni...
Brat ma Alfe 2,4 175KM z 2004 roku ,w porównaniu do mojej 115 KM to nie ma co porównywać ,wciska w siedzenia lepiej niż bardzo dobrze ,skazówka prędkościomierza do stu to moment .ma go rok i zero problemów z tym silnikiem .
Ale generalizujesz a na dodatek nic nie wnosisz
przy 10v jest ta dziadoska pompa oleju co hałasuje niemiłosiernie :/
Dokładnie. Przy przebiegu około 200k km nadaje się do wymiany, a na allegro chodzi po około 1200zł Więc na to też trzeba zwrócić uwagę-> przy nagrzanym silniku słychać tak jakby grzechotkę z okolic prawego przedniego koła
Edit: Co nie zmienia faktu, że polecam jak najbardziej ten silnik Gdybym miał taki wybór przy zakupie mojej GT to bym się nie zastanawiał.
Ostatnio edytowane przez Paweł24 ; 01-03-2011 o 11:00