Alfa 156 sportwagon. Czy warto?

[Slawny]

ja sam jestem posiadaczem od 4 miesięcy AR 156 JTD 16V i jestem naprawdę zadowolony. wymieniłem co prawda sprzegło (dwumas byl ok) ale cała wymiana kosztowała mnie 900zl wiec nie jest zle. nie zamienił bym tego samochodu na żaden inny w tej cenie(16tys) i szczeże ci polecam ten model, szczególnie SportWagon w bogatej wersji wyposażenia(2003r) i po liftingu wnętrza.

[Syncro_GT]

ja szukalem swojej alfy troche ponad 6miesiecy ... niespiesz sie wcale a napewno znajdziesz cos naprawde ciekawego . szukalem auta z napedem na 4kola i wybieralem miedzy A6 allroad (stare i mocno wyjechane - ale audi ) Volvo crosscoutry niby fajne ale gdzie ja znajde serwis i octawia scout mocno drogie auto wtedy gdy szukalem.. padlo na alfe bo ma przewage na volvo i skoda w napedach Torsen to torsen a nie jakis haldex ... chcialem auto z tempomatem xenonem a te dodatki to wyposazenie distinctive ja znalazlem progresive z opcja tempomat xenon navi skóra ...i zajelo mi to półroku , a kupilem alfe z mocno uszkodzonym silnikem .. przynajmiej wiedzialem co kupuje ... powodzenia w zakupach i bez napalania sie !!

[twardy]

Wiesz jaki jest problem wielu rodaków...?

Każdy chce:

- młody rocznik
- niski przebieg
- oszczędny i zarazem mocny silnik
- a do tego najniższą możliwą cenę

A wiesz jak zrobić, żeby spełniły one powyższe kryteria...? No jasne, że wiesz...

PS. Z budżetem 15tys myślę, że znajdzie się jakaś zadbana sztuka z roczników 00-01.

[dakoolk]

Wiesz jaki jest problem wielu rodaków...?

Każdy chce:

- młody rocznik
- niski przebieg
- oszczędny i zarazem mocny silnik
- a do tego najniższą możliwą cenę

A wiesz jak zrobić, żeby spełniły one powyższe kryteria...? No jasne, że wiesz...

PS. Z budżetem 15tys myślę, że znajdzie się jakaś zadbana sztuka z roczników 00-01.

Dobre podsumowanie, bo Alfa 156 daje Ci co najmniej jedną rzecz więcej na raz niż np. Niemce, czy Japońce (np. cena+silnik+młodszy rocznik - bo z przebiegiem to już zależy jak się trafi), a to wszystko dzięki wszystkim stereotypom na temat AR w Polsce.

Jeżeli chodzi o kwotę vs. możliwości, to jeżeli mówimy o JTD to może 00-01, ale jeżeli w gre wchodza benzynowe, to myślę, żę o rocznikach 02-03 też można już mówić w tym roku - ja za swoją zapłaciłem w grudniu 2009 14800 zł i myślę, że tą końcówkę przepłaciłem (bo nie zajrzałem na stan hamulców i nie wytrzepałem amorów na trzepaczce ). Czyli tak jak piszą koledzy (i ja pisałem), warto poświęcić trochę więcej czasu w znalezienie ładnego egzemplarza, a potem dokładnie go sprawdzić - tak dokładnie, jak się tylko da