Witam!. Dzisiaj trochę przegazowałem moją GT jtd na trasie i strasznie zakopciła na biało. Zauważyłem to w lusterkach. Spróbowałem ponownie i trochę mniej i tak stopniowo coraz mniej. Teraz już chyba nie kopci. Zauważyłem niski poziom płynu chłodniczego (poniżej MIN), ale ostatnio sprawdzałem przed zimą, więc nie wiem czy świeżo ubyło. Dodam, że Alfa jeździ na krótkich trasach np. 2x3km dziennie i bez rozpędzania. Czy to wina niskiej temperatury, wina krótkich tras, wina uszczelki pod głowicą? A może potrzebowała takiego "przegazowania"? Martwić się uszczelką? Dodam również, że nie ma szarpania, problemów z odpalaniem i gaśnięcia. Węże są miękkie po odpaleniu.