tak zrobilem skasowalem licznik dzienny, przejechalem 800 km i zapalila sie rezerwa ,wiec policzylem tak jak wyzej i wychodzi wynik spalania ogolnego tak ?
tak zrobilem skasowalem licznik dzienny, przejechalem 800 km i zapalila sie rezerwa ,wiec policzylem tak jak wyzej i wychodzi wynik spalania ogolnego tak ?
Jak miałeś wyzerowany licznik to zalej teraz do pełna i podziel ilość wlanych litrów przez przejechane km * 100 i wówczas masz wynikZ tym zapalaniem rezerwy to tak średnio chociaż przy 800 km to może maks. z 0,5 litra będzie różnicy także mniej więcej wynik będzie sie zgadzał.
No jest jeszcze kwestia, ze najlepiej byloby tankowac na tej samej stacji z tego samego dystrybutora i do tej samej liczby odbic. Po tym jak mi odbija potrafie jeszcze spokojnie 3 litry zalac. Oczywiscie na dystansie 800 km da to juz niewielka roznice w spalaniu, ale zawsze
Mi moj 2.0 TS w miescie wciaga miedzy 11 a 13 - zalezy od pory roku i tego czy sa studenci w miescie - jak sa to korki sie zwiekszaja
W trasie najmniej udalo mi sie chyba 8,2 we dwie osoby i bagaznikiem zapchanym na maksa. Byla zima, prawie zerowa przyczepnosc, zero aut na drodze, wiec jak rozbujalem sie do 80 km/h to tak juz zostalo. Jak jest szybciej to spalanie w trasie przekracza 9.
Oczywiscie jak temperatura przekracza 5 stopni to klima zawsze jest ON, dokladnie tak samo jak pobieracz pradu typu radio
156 SW 115KM trasa do 120km/h około 5-5,5 litra. miasto. do 7litrów. trasa z zepsutym termostatem- niedogrzanym silnikiem w 4 osoby z pełnym bagażnikiem -8 litrów. po wymianie termostatu spalanie się ustabilizowało
Jednak da się.
Silnik mam po remoncie generalnym.W temacie 'falujące obroty w TS opisałem co zostało zrobione
Miasto nie wiem ile pali.
Trasa:Trzy osoby,trasa nad morze 500km, z małym dzieckiem,cały czas 100-110 , 60 km/h
6l/100km
Bez ściemy.......
wracajac samochodem z berlina - srednie spalanie wyszlo mi 4,7 :O (100-120km/h)
w miescie wskazuje 6,8
1,9jtd 116km
No to jeszcze moje trzy grosze:
sportwagon 2.4 jtd 140 kucyków(a może kobył..)
trasa 550km z klimą tylko kierowca z klimą-5,6l/100km......średnia prędkość 130-150km/h autostrada
miasto 1-3 osoby średnio 7-7.5l/100km
Nogę mam ciężką choć umiem wykorzystać moment w stosunku do spalania i staram się to robić z głowa !!!!
Taka moja wolna interpretacja: że ten sam samochód i "bezmózgowiec" z 99% wciśniętym do oporu i kręcącym motor do najwyższych obrotów na każdym biegu silnik i spalanie +2-3litry więcej na 100km.
Można naprawdę wiele rozpisywać się o spalaniu ale w większości zalezy ono od kierowcy i jego umiejętności.
PRZYKŁAD:
skoda octawia 1.8 TSI jakieś 180KM w benzynie
trasa=Katowice-Wrocław ustawiony tempomat na 122km/h, spalanie 7,2
powrót=Wrocław-Katowice bez tempomatu średnio 120-130km/h(próba oszczędności), spalanie 6,1
Ci co znają tę trasę powinni bez problemu znaleźć przyczyny oszczędności bez tempomatu.
Pozdrawiam.