Jesli juz mamy byc tacy pryncypialni to sonda nie jest elementem silnika a jego osprzetem. Ale nic to. Jakby spaliny zbyt szybko opuszczaly uklad i nie dogrzewaly sondy, to przeciez jest czujnik temperatury ktory powinien inicjowac dalsze grzanie grzalka tak jak w 1 fazie pracy zimnego silnika. Malo tego. Ja Przez 2 lata jezdzilem autem gdzie 2 kat byl pusty a w 1 kacie pod maska 1 komora byla wykluta, 2 sie zapchala. I przez 2 lata nie bylo zadnych bledow. Ostatnio zaczal mi dokuczac blad P0420. I co ? serwis w rzeszowie co innego, serwis w krakowie co innego. Wybilem 2 komore kata - nic to nie dalo. Wyczyscilem sondy. Nic to nie dalo. Kupilem wszystkie 3 nowe - jak reka odjal. Wczoraj sobie nawet diagnostyke robilem fiatecuscan wlasnie dzialania sond - chodza idealnie.