pytanie jak w temacie jest to niby banalne ale jednak szukalem miejsca wlotu powietrza i nic poza wlotem powietrza chlodzacego intercooler nie znalazlem a to chyba nie jest tożsame ? jest to dla mnie o tyle wazne poniewaz sprawdzam szczelnosc ukladu samostartem, auto nie ma mocy i wydaje mi sie ze "szumi " przy przyspieszaniu dlatego zdecydowalem sie popsikac w miescu gdzie jest intercooler aby sprawdzic szczelnosc polaczen okazalo sie ze gdy tam psikam auto wchodzi na obroty co znaczyloby ze jest nieszczelnosc zatem zakupilem obie rury dol i gora no ale jakie bylo zdziwienie gdy problem nie ustal no wiec niewiele myslac kupilem tez intercooler coz ale problem nadal nie usta ( bagatela łaćznie prawie 1000 zl za wszystko) i dopiero wtedy pomyslalem ze moze rozpylajac w te miejsca tzn tam gdzie zasysa powietrze intercooler i od gory na górna rure w kierunku do dolu moge przeciez kierowac to prosto do ukladu dolotowego (pocisnienia) bo przeciez wymieniajac wszystkie te czesci o ktorych pisalem nieszczelnosc jest niemozliwa. Niestety problem nie minal i auto kuleje w zakresie 2500-3000 obrotow no chyba ze dodaje delikatnie gaz albo dodaje calkiem na maksa wtedy jedzie raczej normalnie ale jesli wciskam tak posrednio to szarpie delikatnie i pojękuje jakby gwizdze cos spod blotnika lewego dodam ze auto nie kopci i czyscilem juz egr, odpinalem tez przeplywke no i wtedy przestaje szarpac ale za to w gornych zakresach obrotow nie ma mocy zatem przeplywka chyba dziala, dodam ze komp nie pokazuje bledów, "grucha" sprawna, n75, wezyki szczelne, stad zainteresowal;em sie szczelnoscia ukladu doladowania ale teraz to juz zdurnialem i kompletnie nie wiem co robic jesli potwierdzicie mi ze psikam do dolotu to nic dziwnego ze wzrastaja obroty a jesli nei potwierdzicie to jak mozliwe ejst zeby nowe czesci mialy nieszczelnosc?
dziekuje i pozdrawiam
---------- Post added at 10:03 ---------- Previous post was at 08:52 ----------
podnoszę i dodam ze auto pali w miescie 9 litrów.