Witam,
Wiem, że posiadam zupełnie inny samochód niż dział Waszego forum wskazuje, ale już kiedyś dostałem od Was wskazówki jak szukać przyczyn i teraz proszę o informacje.
Opis sytuacji:
Samochód zaczął dużo palić. Nawet 9 litrów na 100 km jadąc zwykłą drogą nr 94 Brzeg - Wrocław - Brzeg max. 110 km/h. Do tego falowały obroty na jałowym. Po analizie logów doszedłem, że:
1. Jest padnięty elektrozawór EGR
2. Jest padnięty zawór regulacji ciśnienia paliwa (też mi o tym pisaliście kiedyś)
Oba zawory wymienione. Nówki. Jest lepiej, spalanie na komputerze zeszło do 6.2 - 6.5, obroty też są lepsze, ale:
1. Cały czas mam wahania ciśnienia paliwa. Nie duże, ale jednak. Czy to prawidłowe?
2. Cały czas mam lekkie wahania obrotów. Widać zależność - regulator -> ciśnienie mierzone -> obroty. Czy u Was też tak się co rusz zmieniają? Dodam, że podpinałem do laptopa Lybrę 2.4 JTD 140 KM i tam obroty praktycznie stały w miejscu (+- 3 obroty).
3. Odpalenie po 2 dniach jest takie dziwne. Nie trwa może strasznie długo, ale jak zapali, to tak z zatrzęsieniem i nie równą pracą przez chwilę.
Zrobiłem próbę przelewową. Proszę o odpowiedź czy to oznaki wskazujące na zainteresowanie się wtryskami?
Próba przelewowa była wykonana przez 1,5 minuty. Silnik ani zimny, ani rozgrzany. Tyle co przyjazd z domu do firmy na podnośnik. Strzelam 30-40 stopni. Strzykawki ułożone w kolejności od strony rozrządu. Przy odłączonych wtryskiwaczach i próbie zapalania silnika także pojawia się paliwo w przewodach. Leci w takiej samej zależności jak ta pierwsza próba i po kręceniu kilkanaście sekund już wyraźnie widać paliwo w wężykach.
Zamieszczam zdjęcie próby przelewowej oraz logi z pracy na jałowym.
Błędów 0. Raczej nie zauważyłem kopcenia.
Najmniej jest w strzykawce 3 - 12,5 ml, najwięcej w 4 - 18 ml. To przekracza 40%...
PS. Jak jeszcze miałem stary regulator ciśnienia paliwa, to wracałem z kolegą z Krakowa. Ja mam 136 KM i stałą geometrię turbiny, on ma 140 KM i zmienną geometrę. Samochody te same, też kombi. Zatankowaliśmy do pełna na tej samej stacji. Po powrocie jemu komputer pokazywał spalanie 6.7 l/100 km, a mój 7.8 /100 km. Prędkości i wyprzedzanie i przyspieszanie to samo...