Witam.
Dawno mnie tu nie było.Wczoraj wracałem z Holandi-po około 300km jechania z średnią prędkością około 130-140 km/h obroty około 3000tyś zrobiłem przerwe.Gdy ruszyłem po około 15min silnik zaczął wyć-tzn. gdy powoli rozpędzam autko to praktycznie nie wyje,ale gdy robie to szybko to wycie zagłusza nawet turbo.Zauważyłem ze jest tez wyciek oleju-olej był nawet na filtrze oleju ale z tego co obejrzałem zanim było ciemno-chyba z pod klawiatury. autko jezdzi bez problemu ale nie wiem czy jest słabsze bo boje sie mocno wcisnąć gaz,bo nie wiem co się dzieje.
Jutro dzwonie do mechanika i pewnie jakoś w połowie tyg bedę wiedział. Czy ktoś miał podobny problem i moze mi powiedzieć co moze być powodem?
Dzisiaj jak znajdę czas to moze przy niej pogrzebie.Pozdro i czekam na wasze spostrzezenia

---------- Post added at 16:00 ---------- Previous post was at 10:40 ----------

Nikt nie miał podobnego problemu?