Jeśli to wina kluczyka, to powinien odpalić procedurą awaryjną -a piszesz, że nie wychodzi.
Może robisz coś nie tak, jak trzeba.
Czy jesteś pewny, że przeprowadziłeś tę procedurę bezbłędnie?
Jeśli to wina kluczyka, to powinien odpalić procedurą awaryjną -a piszesz, że nie wychodzi.
Może robisz coś nie tak, jak trzeba.
Czy jesteś pewny, że przeprowadziłeś tę procedurę bezbłędnie?
ja miałem ten sam problem, jak było powyżej zera to odpalał, przyszły większe mrozy i nie odpalał, wymieniłem akumulator(musiałem) i to samo. jak jest sporo poniżej zera albo jak długo stoi na mrozie to podgrzewam troszkę małą nagrzewnicą, puszczam ciepłe powietrze pod kierownice, 20 sekund i code gaśnie. prawdopodobnie coś tam się osadza na tych stykach. ale zajmę się tym jak będzie ciepło.
No niestety.. ekranu z kompa nie wrzucę bo mój "cudowny" elektryk nie odbiera ode mnie telefonu od dwóch dnimuszę moją alfę od niego odholować tylko kompletnie nie wiem co z nią dalej zrobić! już trzy tygodnie jestem bez samochodu..pomocy!
nie wpadaj od razu w koszty, i jakichś elektryków-magików, sprawdź po prostu po kolei wszystkie kable , tą całą kostkę łączeniową, chociaż z tego co ja sprawdzałem ona jest zabezpieczona przed przypadkowym wypięciem.
tak jak napisałem wyżej w moim przypadku powodem była tylko temperatura, teraz jak jest wyższa to immo gaśnie
nie, wina temperatury to napewno nie jest, bo stało się to 4 tygodnie temu, wtedy nie było wcale mrozu jeszcze...
a jeśli wypadł ten transponder z kluczyka to może wystarczy dorobić nowy w aso albo w jakimś zakładzie podróbę da się? a może najlepiej zamówić z allegro cały komplet - komputer, immo i stacyjkę z kluczykiem? co myślicie?? ktoś się orientuje jak to najlepiej wyjdzie cenowo?
witam , AR pod fotelem kirowcy ma jakis wylącznik {nie wiem dokładnie do czego ] ale czasem przy mocniejszym trzasnieciu drzwiami lub gwaltownym cofnieciu fotela ten czyjnik rozlacza zaplon i w zaden sposob nie odpali , na tym czujniku jest przycisk trzeba go wcisnac i przytrzymac przez chwile i wtedy pali jak Nowa. moze to wlasnie to JĄ boli . powodzenia
no niestety to nie to... wina kluczyka - transponder wypadł i d...
za nowy w ASO zaśpiewali mi 950faceta znalazłem w Ciechanowie, który twierdzi, że mi nową pastylkę zakoduje, jak mu przyślę puszkę, koszt ok. 500zł, ciekawe, co? mówi że daje gwarancję i jak nie zadziała to zwróci kasę.. hmmm ryzykować?
to link do niego:
http://www.vayer.pl/
Witam, przy okazji tematu moze opowiem moja historie sprzed kilku dni...
W ubiegla srode tj. 15 lutego jezdzilem normalnie moja alfa, byla to jazda miejska, kilka razy gasilem i zapalalem, wszystko super. Nastepnie samochod stal do wczoraj, kiedy to nie moglem go odpalic. Objaw taki, ze slychac bylo po przekreceniu kluczyka w pozycje zaplonu pojedyncze stukniecie chyba spod maski. Poza tym wszystko ok, centralny dziala, nawiewy, oswietlenie itd. Postanowilem wyjac akumulator, sprawdzic poziomy wody, doladowac go prostownikiem. Po wlozeniu akumulatora bez zmiam, probowalem przekrecac, trzymac dluzej na zaplonie i nic. Dzisiaj postanowilem podmienic akumulator na inny i przy okazji wyczyscilem przepustnice skoro i tak musialem zdemontowc przewody powietrza. Po zmnotowaniu i wlozeniu akumulatora rowniez bez zmian. Chwilowo sie poddalem, wsadzilem poprzedni akumulator dochodzac do wniosku, ze jest dobry i ze bede musial auto gdzies odholowac do naprawy... Zaczalem czytac tego posta i postanowilem jeszcze podlaczyc kompa pod FES w celu sprawdzenia bledow. Tak tez zrobilem, wszystkie parametry dalo sie zczytac tj. napiecia akumualtora temperature pow itd. bledow brak. Postanowilem znowu przekrecic kluczyc i samochod odpalil... Po odpaleniu zauwazylem zawyzone obroty ok 1200, silnik chodzil troche nierowno, postawnowilem go zagrzac i przejechac sie... Po przejechaniu 10km mieszana jazda w zakresie do 5500 obrotow stwierdzam, ze auto chodzi dobrze i po powrocie obroty spadly do 700. W zwiazku z tym czy ktos moze mi doradzic 1. Co moglo byc powodem tego braku zaplonu? Co moge sprawdzic, zrobic aby w przyszlosci nie miec takiego problemu, ze gdzies pojade i pozniej nie zapale... 2. Czy przez odpiecie akumulatora na caly dzien i czyszczenie przepustnicy wymaga teraz jakichs dodatkowych zabiegow z mojej strony czy po prostu jezdzic i samo sie wszystko poustawia?
Poprzednio:
Mazda 6 2.0 2006
Alfa Romeo 156 2.5 V6 1999
Alfa Romeo 164 3.0 V6 12V 1994
Twoje problemy świadczą raczej o braku odpowiedniego połączenia elektrycznego - najczęściej powodem takich objawów jest brak styku na przewodach masowych.
Radze oczyścić i zakonserwować wszystkie te połączenia, a po czyszczeniu przepustnicy należy wykonać reset ECU.
Natomiast co do kłopotów kolegi set2603 to jakoś nie za bardzo wierzę w sprawę kluczyka, bo bez transpordera powinien odpalić procedurą awaryjną.
No chyba, że ta procedura jest źle prowadzona lub karta kodowa jest od innego samochodu.