A więc pacjent 2.4 jtd CF3 z 2001r
Wiem, komputer logi i błędy, problem jest w tym ze coś jest poebane z kompem lub obd że nie idzie się połączyć z samochodem, użyłem dziś najnowszego fesa i zero kontaktu, w moim samochodzie łączy się i działa jak złoto więc to nie wina interfejsa ani fes'a
Historia tego auta zaczeła się od kupna, od początku coś z nim nie było ok.
Pierwszy problem jaki wyskoczył to ( duzy przebieg i ujowy olej ) obrócona panewka, wujek zrobił sobie remoncik, samochód ładnie odpalił, odzyskał swoją moc i jeździł kilka dni
Po kilku dniach jebła skrzynia biegów, coś sie rozsypało i był tylko 3 bieg, to nie jest ważne skrzynia wczoraj została wsadzona nowa i jest ok.
Ale przy wymianie skrzyni wyjety tez został i silnik, wszystko porozłączane i złozone do kupy
Jednak po ponownym skręceniu wszystkiego do kupy silnik nie ma siły wkrecic sie wiecej niz 3.100obr, nie ma siły się rozpedzać, rozbujanie do 60 to juz wyzwanie.
Sprawdzalem szczelnosc układu doładowania, jest raczej ok
Sprawdziłem EGR, prawdopodobnie jest zaslepiony ale jest i czysty
Sprawdzałem podłączenie wtyczek
Jedyne czego sprawdzić nie mogłem bez kompa to układu paliwowego
Czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć na szybko co mogło by być przyczyną takiego zachowania silnika po jego wymontowaniu ?
ps. samochód jest Wuja.