156 - sprężyny obniżające do standardowych amortyzatorów

[majster]

Ja będę zmieniał z przodu na serię. Raz-dla wygody, dwa-szkoda mi felg trzy-szkoda mi miski i zderzaka Tył zostawię tak jak jest, ale przód na pewno będę zmieniał, najlepiej chyba na sportpacka, jeżeli nie znajdę, to serię założę i tyle

Nie wiem jaki tam u ciebie zestaw siedzi, ale jak dasz z przodu inne sprężyny i amory niż z tyłu to auto będzie sie pewnie ciekawie prowadzic

[Proxim@Ar]

W sumie o tym nie pomyślałem. Mam seryjne amorki plus sprężyny -40 na przód i tył. Myślę, że tragedii nie będzie pod względem prowadzenia jeżeli wsadzę sportpackowe z przodu a zostawię -40 z tylu.

[Cannabis]

Sorry za te b4 musiałem cos czytać gdzieś indziej. Z tymi różnymi sprężynami przód tył to już w ogóle bedzie kosmos. Pomijając właściwości jezdne ale wygląd??
Dla niezdecydowanych najlepszy był by chyba dobry gwint z regulacją tłumienia. U siebie bede montował eibach pro kit -30mm na koni z regulacją tłumienia mam nadzieje że znajdę kompromis między twardo a bardzo twardo hehe.

[Proxim@Ar]

Miałem gwint u siebie, i miałem ustawione na -40 z tyłu i ok -20 z przodu i nie wyglądało to ani śmiesznie, ani źle. Jak zmienię, to wrzucę fotki oraz zdam relacje z prowadzenia Alfy

[Zorro]

Swoją bellę kupiłem z obniżonym tyłem. Masakra. Już nie ważne że przez to wylały mi się seryjne amory, większy problem był w normalnej jeździe. Przed każdym śpiącym policjantem był stres, po wjechaniu w jakąś większą dziurę miałem wrażenie że mi dupę urywa a jak z tyłu wsiadły 3 osoby to nie było chyba wogóle amortyzacji.
Wymieniłem spręzyny + amory na serię i mam komfort jak w starym mietku a nie zauważyłem żadnych różnic w prowadzeniu na zakrętach.

[Proxim@Ar]

Dziwne, tylko tył ktoś obniżył? Może dlatego, że dość wysoko stoi w 156. No ale też lipa, że się wylały amorki. Ja mam obniżony tył i przód i nic takiego jak opisujesz miejsca nie ma u mnie. Trudno żebyś poczuł jakąś różnicę w prowadzeniu z obniżonym tylko tyłem
BTW ja dziś też zmieniam na serię

[majster]

Postanowiłem jednak postawic na serie. Fajnie nisko wisiała na nivomatach, ale niestety, mocno już dobijały i auto nie było stabilne w zakrętach (tył próbowal uciec), oraz darłem już progami przy większych dziurach, czy nierównosciach co mnie wkur***o. Wywaliłem nivo, wstawiłem komplet oryginałów tj. amor do sw, odbój, miseczka gumowa pod sprężyne, mocowanie amora górne, jedynie sprężyny mam od KYB tez do sw - różnica kolosalna, nic nie wali, prowadzi sie mega lepiej, tył juz nie myszkuje, jedyny minus to poszło do góry, ale o dziwo nie jest wyżej niz przód. A jak wiadomo przód w mojej wersji tez jest na jakiś obniżonych sprężynach do sportpacka z nivo.

[Nazar]

W sumie o tym nie pomyślałem. Mam seryjne amorki plus sprężyny -40 na przód i tył. Myślę, że tragedii nie będzie pod względem prowadzenia jeżeli wsadzę sportpackowe z przodu a zostawię -40 z tylu.

No co ty Proxim nie załamuj mnie Jak ja jeżdze u siebie na -40 to ty też dasz rade... Ja miałem przód wyżej niz tył ( na moich pierwszych fotkach ze slubu widac ) i wyglądało jak samolot który bierze się do startu czyli tragedia....To lepiej już cała na sportpacku postaw....A co do spręzyn obniżających i amorów seryjnych to każdy sprzedawca wam powie ,że do -40mm gwarancji nie stracicie i jakoś ja kiedyś na Bravie nie zauważyłem jakiegoś skrócenia żywotności i dyskomfortu w czasie jazdy... Przecież o sztywności nadwozia i czy równo stoi decyduje sprężyna a nie amor ( on tylko wyrównuje i tłumi drgania )

[majster]

Chłopaki, czy ktoś się orientuje w temacie obniżających sprężyn? Mianowicie chciałbym założyc na wiosne coś do max. -30, jeśli zostanie ta opcja to stawiam na Eibach, natomiast cały czas chodzi mi po głowie jeszcze -20mm i tu pojawia się problem typu, czy ktoś w ogóle takie produkuje?
Potrzebuje do alfy 156 SW 1.9jtd i tutaj rodzi się problem bo chyba sportpack - same sprężyny są już niedostępne, jedynie używki, lecz chce miec całość nówke Ma ktoś jakieś namiary?
Spróbuje jeszcze uderzyć do TaniegoFiata, może coś dopowie w temacie.

[smagal]

to ja się dołączę: co myslicie o przycinaniu sprężyn? można tak zrobić czy lepiej nie ryzykować?