jest taki problem że jak włączam nawiew lub klima to wentylator tak huczy, brzęczy, że słuchać sie nie da, szlag mnie trafia jak cholera....jeżdże z wyłączonym...bo normalnie katorga....
jest taki problem że jak włączam nawiew lub klima to wentylator tak huczy, brzęczy, że słuchać sie nie da, szlag mnie trafia jak cholera....jeżdże z wyłączonym...bo normalnie katorga....
Wchodzisz pod schowek, odkręcasz wygłuszenie i obudowę dmuchawy i diagnozujesz. Prawdopodobnie coś tam powoduje wibracje wirnika i taki jest efekt.
Dokładnie jak kolega pisze,z tym ,że tam z tego co pamiętam to dmuchawa nie ma obudowy.odkręcasz trzy lub cztery wktęty,delikatnie dmuchawe przekręcasz w lewo i masz ją podaną"na stole".no i nie zapomnij kostki wypiąć(dość spora ta kostka jest).najprawdopodobniej wystarczy nieco penetratora w ośkę(wd 40,cx...itd itp.)i będzie po kłopocie.a jak chcesz prościej to prawe podszybie w górę,filtr kabinowy wyjmujesz i też możesz zapodać nieco smarnika,ale w tej opcji licz się z ok dwutygodniowym średnioprzyjemnym zapachem w aucie.
Pozdro
koledzy podaja wersje bardzo optymistyczna, ja mialem podobnie halas i wibracje takie ze buda trzeslo ,okazało sie ,ze na wentylatorze brakuje trzech łapek i tak wibrowale ,nowa dmuchawa, bo wentylator ciezko zdjac zeby go nie uszkodzic , i popatrz na podszybie czy nie dostał sie do dmuchawy jakis syf ,ja wlsanie tak mialem i to on polamal mi wentylator ,dziura w filtrze kabinowym
własnie wyjałem dmuchawe i trzymam w rekach, łopatki nie są połamane,lekko piszczy jak obracam ręcznie więc przy obrotach to piszczenie jest nie do wytrzymania, filtr kabinowy też wymieniłem,nic tu nie jest uszkodzone jak patrze,
zrobiione i cichutko chodzi, nareszcie spokój dla uszu, jeszcze walcze z tylną wycieraczką, nie działa wogóle, wyjąłem cały moduł z silniczkiem i rozebrałem moduł w środku idealnie mechanizm posmarowany, nie reaguje wogóle, zawoże dzisiaj do elektryka ten mechanizm, i jeszcze sprawa z kluczykiem, nie wiecie kto wokolicy legnicy zajmuje sie tą sprawą, kluczyk jest naruszony(2latek sie wściekł), działa ale boję sie że pewnego razu auta nie otworze,..
a dokładniej?jak naruszony?