Witam
problem wygląda nastepująco.
zauważyłem wczoraj na parkingu pod pracą że pod autem mam dwie play oleju około 5cm srednicy, że nigdy nie ciekło szukam patrze i zauważyłem że olej wychlapywał przez bagnet oleju, więc myśle pewnie odma zapchana.wyczyściełm przewód idący do kolanka przy turbo oraz przewód odchodzący z pokryyw zaworów do separatora (chyba tak sie to nazywa). po odpaleniu czuć jak swobodnie powietrze ucieka sobie przez rurki,, separator do kolanka przy turbo.nie udało mi się i nie wiem zabardzo gdzie prowadzą dwa kolejne przewody o numerze 15 i 16 czy jeśli one były by zapchane to mógłby byc taki efekt. ewentualnie co może być jeszcze przycyzną. wytarłem starannie miejsca gdzie było brudno i po powrocie do domu około 35 km troche go pogoniłem nawet było sucho nic nie wyleciało.dodam iż na ciepłym silniku po wyjęciu bagnetu wydobywa się z tamtąd pod niewielki naprawdę ciśnieniem jakby para wodna , która nie śmierdzi spalinami. oleju nie ubuwało, płynu chłodniczego również, nie kopci, nie brakuje mu mocy. co to może być?